Taki wynik daje Polsce pierwsze miejsce na świecie. Nasz kraj wyprzedza Kanadę – z jej udziałem na poziomie 20 proc., a trzecia jest Holandia, która odpowiada za 14 proc. światowego eksportu pieczarek. Według informacji PIE w ostatnich latach nawet 70 proc. polskich pieczarek trafiało na eksport. Grzyby z naszego kraju cieszą się popularnością ze względu na niższą cenę oraz bardzo wysoką jakość, co jest efektem ręcznych zbiorów.
„W 2021 r. wartość polskiego eksportu pieczarek stanowiła 50,3 proc. łącznych wpływów z eksportu wszystkich świeżych warzyw” – napisano w „Tygodniku Gospodarczym”.
W sumie w 2021 r. polscy producenci wyeksportowali ponad 232 tys. ton pieczarek za kwotę rzędu 397,3 mln euro. To aż o 10 proc. więcej niż w 2019 r. Wolumen eksportu zwiększył się o podobną wartość, bo o 9,5 proc.
Aż 99 proc. polskich pieczarek trafia do Europy, a najwięcej kupują Brytyjczycy (26,3 proc.), Niemcy (25,2 proc.) oraz Francuzi (15,1 proc.). Wszystkie kraje Unii Europejskiej odpowiadają za 71 proc. dostaw pieczarek z Polski.
„Choć branża podniosła się po pandemii, zagrażają jej rosnące koszty produkcji, które mogą zmniejszać przewagi cenowe osiągane dotąd na rynkach europejskich. Długoterminowo rosnąca popularność pieczarek będzie wpływać pozytywnie, z uwagi na coraz popularniejszą dietę wegetariańską” – podsumowano wskazując, że w pierwszym półroczu 2022 r. eksport pieczarek z Polski stale rósł.
Źródło: Tygodnik Gospodarczy PIE