W niedzielę 23 kwietnia w polskim systemie elektroenergetycznym nastąpiła nadwyżka podaży energii elektrycznej w stosunku do zapotrzebowania. Na skutek tego operator Polskie Sieci Elektroenergetyczne polecił redukcję generacji źródeł OZE ze względów bilansowych.
OZE wyprodukowały za dużo prądu
Nadwyżka podaży energii elektrycznej w Polsce była spowodowana wysoką produkcją energii przez źródła OZE przy jednocześnie niskim zapotrzebowaniu na prąd w naszym kraju. Powodem dużej produkcji prądu z OZE był słoneczny dzień, ale też dosyć duży wiatr.
Aby zapewnić bezpieczeństwo polskiej sieci elektrycznej PSE zdecydowały się na redukcję generacji źródeł OZE przyłączonych do średniego napięcia.
W celu równoważenia podaży i popytu na energię elektryczną została zaniżona produkcja energii elektrycznej w elektrowniach. Ze względu na skalę nadpodaży polecono też redukcję generacji źródeł fotowoltaicznych przyłączonych do sieci przesyłowej, 110 kV i średniego napięcia w wysokości ok. 2,2 GW. W zbilansowaniu systemu pomogła współpraca międzyoperatorska, w ramach której uzgodniono awaryjny eksport energii do sąsiednich systemów w wielkości sięgającej 1,7 GW
– wyjaśniono w komunikacie prasowym PSE.
Polski operator podkreślił, że w wyniku podjętych działań zapewniono bezpieczne funkcjonowanie krajowego systemu elektroenergetycznego, a PSE nie odnotowały zakłóceń dostawach energii elektrycznej do odbiorców.
Warto odnotować, że w połowie 2022 roku moc fotowoltaiki w Polsce przekroczyła 10 GW, a udział prądu produkowanego z tych źródeł w dostawach energii oscylował wokół 7 proc.