fbpx
środa, 24 kwietnia, 2024
Strona głównaEnergetykaPolska zbyt mało korzysta z geotermii

Polska zbyt mało korzysta z geotermii

Możliwości zagospodarowania ciepła z wód termalnych w Polsce nie były wykorzystane w stopniu adekwatnym do posiadanych zasobów tej energii oraz do korzyści wynikających z jej zastosowania. W latach 2015-2021 nie osiągnięto planowanego wykorzystania zasobów geotermalnych - wynika z raportu NIK.

Udział energii geotermalnej w pozyskaniu OZE w Polsce jest najniższy spośród dziewięciu podstawowych nośników tej energii i wynosi zaledwie 0,26 proc. Dla porównania w krajach Unii Europejskiej wkład energii geotermalnej w pozyskanie OZE sięga 2,9 proc.

Prognozy Krajowego planu działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych (KPD) z 2010 r., dotyczące poziomu zużycia ciepła z wód termalnych, nie zostały osiągnięte. Choć z roku na rok zużycie energii geotermalnej rosło, to jednak prognozy KPD zakładały w kolejnych latach dużo większy poziom jej wykorzystania. Np. w KPD planowano, że w 2020 r. zużycie energii geotermalnej wyniesie 4814 TJ, a rzeczywiste zużycie wyniosło zaledwie 1073 TJ (22 proc.).

W latach 2015-2021 nie powstały nowe ciepłownie geotermalne, mimo że przyznane w latach 2015-2021 wsparcie finansowe na działania służące wykorzystaniu zasobów geotermalnych wyniosły ok. 839 mln zł, z czego ok. 599 mln zł (71 proc.) stanowiły środki krajowe (NFOŚiGW), a 240 mln zł (29 proc.) środki zagraniczne (głównie z UE). Wsparcie finansowe przyznane ośmiu kontrolowanym przez NIK ciepłowniom geotermalnym (w latach 2015-2021 – do dnia zakończenia kontroli w jednostkach kontrolowanych) wyniosło ok. 237 mln zł – z czego ok. 113 mln zł (48 proc.) przyznano na budowę dwóch nowych ciepłowni geotermalnych (w Toruniu i Sieradzu), a ok. 124 mln zł (52 proc.) sześciu funkcjonującym ciepłowniom geotermalnym na ich rozbudowę i modernizację. Natomiast częste zmiany programów oraz ich duża liczba nie ułatwiała inwestorom starań o środki wsparcia, komplikowała także prowadzenie ich obsługi przez NFOŚiGW.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Mieszkańcy niemieckich miast żegnają się z gazem ziemnym

Największe niemieckie miasta muszą do 2026 r. przedstawić nowy plan ogrzewania budynków. Gaz ziemny, uważany w Niemczech za „szkodliwy dla planety”, będzie musiał ustąpić miejsca energii geotermalnej lub pompom ciepła.
4 MIN CZYTANIA

Amerykańskie wsparcie dla budowy SMR-ów w Polsce

Czyste, niedrogie i bezpieczne źródła energii jądrowej, tj. małe reaktory modułowe (SMR) w technologii BWRX-300, staną się niebawem jednym z filarów bezpieczeństwa i rozwoju Polski – przekonywali podczas wspólnej konferencji Atlantic Council, Orlen Synthos Green Energy oraz Nuclear Energy Institute przedstawiciele administracji rządowej oraz dyplomacji USA.
2 MIN CZYTANIA

Czy węgiel pozostanie w złożu?

Związkowcy sprzeciwiają się unijnej polityce energetyczno-klimatycznej, której rezultatem będzie zmniejszanie wydobycia węgla (w tym przypadku brunatnego) oraz redukcja zatrudnienia.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA