Aż 63,2 proc. Polaków zamierza zrobić zakupy w Black Friday – wynika z badania UCE Research i Grupy Offerista. Niezdecydowanych jest 18,5 proc. ankietowanych, a zakupów nie planuje wtedy robić 18,3 proc. respondentów.
Duża część Polaków zamierza coś kupić przy okazji Black Friday i to jest dobra wiadomość dla handlu. Jednak trzeba wyraźnie zaznaczyć, że co roku ten odsetek jest w miarę podobny. Na rynku funkcjonuje opinia, że Polacy uwielbiają obniżki. I jest to prawdą, ale w różnych segmentach inaczej to wygląda. Według niedawno publikowanego badania ok. 90 proc. Polaków kupuje żywność w promocjach. Natomiast w ramach Black Friday poluje się na inne rzeczy – głównie odzież, obuwie, perfumy i elektronikę. To nie są produkty pierwszej potrzeby, więc mechanizm konsumencki działa tutaj inaczej
– powiedział współautor badania z Grupy Offerista Robert Biegaj.
Rok temu Polacy najczęściej wydali w Black Friday od 300 do 400 złotych (13,8 proc.) oraz od 200 do 300 złotych (12,4 proc.). Nieco mniejszy odsetek ankietowanych wydał od 400 do 500 złotych i powyżej 1000 złotych – w obu wypadkach było to po 12,3 proc. W tym roku natomiast Polacy najczęściej zapowiadają wydanie od 400 do 500 złotych (12,9 proc.), powyżej 1000 złotych (12,3 proc.) oraz od 300 do 400 złotych (12,1 proc.).
W tym roku konsumenci zapowiadają, że najczęściej będą chcieli skorzystać z obniżek wynoszących od 50 do 60 proc. (21,9 proc. wskazań), od 40 do 50 proc. (20,5 proc.) oraz od 30 do 40 proc. (14,5 proc. ankietowanych). Zaledwie 7 proc. respondentów będzie polowało na rabaty powyżej 70 proc., a 6 proc. – powyżej 80 proc. Może to wynikać z braku zaufania wobec sklepów oraz przekonania Polaków, że takie oferty są nierealne i niezbyt bezpieczne.