fbpx
niedziela, 28 maja, 2023
Strona głównaInwestycjePolski rynek sztuki wraca silniejszy

Polski rynek sztuki wraca silniejszy

Mimo burzliwego okresu pandemicznego, wojny na Ukrainie „zamrażającej” wiele aktywności finansowych w Polsce i ciągle wysokiej inflacji jest biznes, w który warto inwestować. To obrazy, rzeźby czy numizmatyczne okazy. Mowa o rynku sztuki, który w Polsce ma się całkiem dobrze.

Ubiegły rok przyniósł wielkie obroty na polskim rynku artystycznym, a także wiele rekordów, które niewątpliwie będą trudne do pobicia w roku 2023. Z szacunkowych analiz wynika, że dochody z aukcji sztuki wyniosły ponad 600 mln zł. Dla porównania w 2020 r. było to „tylko” 380 mln zł. Ten gigantyczny wzrost spowodowany jest wieloma czynnikami. Co ciekawe – najważniejszymi były pandemia, wojna na Ukrainie oraz inflacja, czyli de facto te, które z siłą tornada pustoszą krajowe gospodarki.

Rekordowy rok

Warto przytoczyć rekordy, które miały miejsce w polskich domach sztuki, a także ogólne trendy zauważone w 2022 r. Odbyło się wówczas aż 636 aukcji, czyli o 10 proc. więcej niż w roku poprzednim. Ta statystyka znajduje swe wytłumaczenie w konkretnej formie, jaką licytacje domów aukcyjnych przyjęły. Część, a czasem nawet większość artystycznych przetargów, przeniosły one bowiem do internetu, gdzie takie aukcje są znacznie łatwiejsze w prowadzeniu, szybsze, a przede wszystkim wymagają mniej przygotowań (np. pozornie oczywistej sali i krzeseł).

Na wszystkich aukcjach w 2022 r. wylicytowano aż 26 tys. obiektów, w tym nie tylko obrazy i rzeźby, ale także obiekty kolekcjonerskie czy numizmatyczne. Pobito również rekord ceny, jeśli chodzi o dzieło sprzedane na aukcji sztuki w Polsce: obraz Jacka Malczewskiego „Rzeczywistość”, w DESIE Unicum przy ul. Pięknej w Warszawie wylicytowano za 20,4 mln zł (cena liczona wraz z opłatą aukcyjną). Ten największy dom aukcyjny w Polsce chwali się też, że w mijającym roku udało się mu sprzedać 33 prace powyżej miliona złotych za każdą.

Inny, równie ważny dom aukcyjny Polswiss Art zanotował z kolei najwyższy obrót na jednej aukcji – 47 mln zł. W ubiegłym roku, jeśli przyjrzymy się dziesięciu największym transakcjom, zdecydowana większość dotyczyła obiektów sztuki dawnej.

Trend wzrostowy

By móc zrozumieć i wykorzystać trend wzrostowy na polskim rynku sztuki, należy zastanowić się nad konkretnymi jego przyczynami. I tak, gdy pandemia w większości branż spowodowała negatywne skutki (wystarczy spojrzeć na sektor hotelarski czy gastronomię), w przypadku domów aukcyjnych zadziałała wprost znakomicie.

– Polski rynek sztuki odczuł pandemię wyłącznie pozytywnie. Nabywcy mieli więcej czasu na zgłębianie swoich pasji, rozwinął się sektor aukcji online, więcej osób zaczęło uczestniczyć w aukcjach stacjonarnych za pośrednictwem aplikacji mobilnych. Łatwość wydawania pieniędzy na sztukę łączyła się ze wzrostem świadomości klientów, w co warto inwestować i co się dzieje na rynku – tłumaczy Agata Szkup, prezes domu aukcyjnego DESA Unicum.
– Paradoksalnie 2022 rok był dla nas, polskich galerii prywatnych, niespodziewanie dobry. Paradoksalnie, bo szaleje inflacja, a za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. To ze względu na czynniki zewnętrzne i niestabilną politykę gospodarczą państwa klasa średnia zaczęła inwestować w sztukę współczesną. Okazało się, że przy tym poziomie inflacji i dzięki niskiemu oprocentowaniu lokat bankowych korzystniej jest oszczędności wieszać na ścianie niż trzymać w banku – dodaje Michał Suchora, współwłaściciel Galerii BWA Warszawa.

Bo wyciągać pieniądze z lokat i inwestować w sztukę zwyczajnie warto, tym bardziej że z roku na rok ceny prac poszczególnych artystów tylko wzrastają (np. praktycznie wszystkie płótna Wojciecha Fangora sprzedają się teraz na aukcjach za kilka milionów złotych, a jeszcze kilka lat temu te same prace można było kupić za ok. 600 tys. zł).

Na rynek sztuki weszła też wcześniej nieznana w świecie drogich płócien i rzeźb klasa średnia. Krótko mówiąc, ludzie zamknięci w domach mając więcej czasu do wykorzystania zaczęli interesować się sztuką. I odkryli, że ta wcale nie jest dla nich nieosiągalna.

Polski wyjątek

Jak rynek sztuki radził sobie na świecie? Czy też w tak dynamiczny sposób poszybował w górę? Według Dawida Radziszewskiego prowadzącego w Warszawie Galerię Dawid Radziszewski – niekoniecznie.

– Na Węgrzech, w Czechach czy Rumunii, gdzie również istnieje ciekawe środowisko artystyczne, nie zaobserwowano w ostatnim czasie wzmożonego ruchu na rynku sztuki. Na Zachodzie również, z tym, że tam po prostu już niewiele może się zmienić, bo zachodni rynek sztuki nie jest aż tak wrażliwy – twierdzi Radziszewski. – Dlaczego więc w Polsce jest inaczej? Wykreowana przez nasze środowisko moda po wielu latach spotkała się w końcu z możliwościami klientów. Nie tak dawno temu wydawało mi się, że w Warszawie jest za dużo galerii sztuki, a dzisiaj wszyscy twierdzą, że klientów jest tak dużo, że już nie ma czym handlować – dodaje Radziszewski.

Patrząc jednak na znaczną liczbę i wartość dzieł licytowanych na tegorocznych aukcjach, z tym ostatnim jednak można się nie zgodzić.

 

 

Barbara Hofman
Barbara Hofman
Studentka dziennikarstwa, a w bliskiej przyszłości lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie Warszawskim. Pasjonatka tenisa, amatorka żeglarstwa, entuzjastka dobrego kina i dobrej książki. Za cel stawia sobie opanowanie do perfekcji przynajmniej pięciu języków Starego Kontynentu (najchętniej angielski, hiszpański, włoski, francuski i portugalski). Lubi śledzić działalność wielkich domów aukcyjnych, a przy wszelakiej sposobności do nich wchodzi i na krótką chwilę zawiesza wzrok na dziełach szczególnie twórców międzywojennych – Amadea Modiglianiego czy Mojżesza Kislinga.

INNE Z TEJ KATEGORII

Unijne propozycje dla prywatnych inwestorów

Bruksela przygotowała propozycję pakietu regulacyjnego, którego celem ma być poprawa ochrony inwestorów detalicznych oraz wzmocnienie ich pozycji na europejskim rynku.
2 MIN CZYTANIA

Promot z Cieszyna otworzył nową halę produkcyjną

Jubileusz 35-lecia polska firma Promot-Zakłady Metalowe Sp. z o. o. z branży automotiv świętowała otwierając nową halę produkcyjną w zakładzie nr 2 w Cieszynie.
< 1 MIN CZYTANIA

Polska liderem rynku usług IT

Polska należy do najbardziej konkurencyjnych rynków dla branży IT w Europie Środkowej i Wschodniej oraz jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc dla outsourcingu takich usług na całym świecie.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Szymon Marciniak wciąż na szczycie. Ile zarobi w tym sezonie w Lidze Mistrzów?

Szymon Marciniak „rozgrywa” sezon życia. Najpierw sędziował finał mistrzostw świata w Katarze, teraz poprowadzi finał Ligi Mistrzów. Przed nim tylko jeden arbiter gwizdał dwa najważniejsze mecze w tym samym sezonie. Polak trafił więc na absolutny szczyt i niech zostanie na nim jak najdłużej.
3 MIN CZYTANIA

Festiwal Filmowy w Cannes. Powrót Johnny’ego Deppa i pożegnanie Harrisona Forda

Trwa Festiwal Filmowy w Cannes, najbardziej prestiżowa – wraz z amerykańskimi Oscarami – impreza filmowa na świecie. Tegoroczna edycja potrwa do 27 maja, a o Złotą Palmę powalczy 21 filmów. Do kogo tym razem powędruje nagroda główna?
3 MIN CZYTANIA

Angielski zabił językową i kulturową różnorodność Eurowizji

Choć Blanka nie podbiła tegorocznej Eurowizji, jej słynny tekst „bejba, ic kajna krejza” na pewno pozostanie w pamięci wielu widzów, którzy obserwowali finał odbywający się w Liverpoolu. A my żałujemy nie tylko dalekiego, 19. miejsca Polki, ale również tego, że Eurowizja z konkursu cieszącego się olbrzymią językową i kulturową różnorodnością, stała się zunifikowaną rywalizacją jedynie pozornie ogólnoeuropejską.
4 MIN CZYTANIA