W 2024 roku 83 proc. centrów usług biznesowych (BSS) działających w Polsce planuje rekrutację pracowników – wynika z „Raportu płacowego Hays”. To wynik gorszy o 8 pkt. proc. niż rok temu, ale i tak sektor BSS w Polsce nadal będzie w dobrej kondycji.
Choć w tym roku będzie mniej rekrutacji do BSS niż w latach 2021-2022, to jednak aż 84 proc. takich centrów planuje zwiększyć wynagrodzenia (86 proc. w 2023 roku). Aleksandra Tyszkiewicz z Hays Poland powiedziała, że w 2024 roku sektor nowoczesnych usług dla biznesu w Polsce, zamiast na tworzeniu nowych centrów będzie się koncentrował na rozbudowie istniejących, które będą poszerzać zakres realizowanych procesów lub przejmować kluczowe zadania od innych centrów.
Według analityków Haysa w nadchodzących miesiącach do Polski będą napływać głównie inwestycje w obszarze kompleksowych procesów biznesowych. W efekcie w 2024 roku rekrutacje będą najczęściej dotyczyły sektora IT (67 proc. wskazań), finansów i księgowości (44 proc.), obsługi klienta (38 proc.), usług finansowych (29 proc.) oraz HR (26 proc.). Wspomniane obszary doświadczają postępującej specjalizacji, dzięki czemu zyskują na atrakcyjności wśród kandydatów, którzy do tej pory nie brali pod uwagę takiej ścieżki kariery. Z drugiej strony istnieje ryzyko, że Polska będzie traciła proste procesy na rzecz innych, mniej dojrzałych rynków.
Z uwagi na zaawansowane kompetencje pracowników, ale też wysoką w ostatnich latach inflację, Polska definitywnie przestała być postrzegana jako tani rynek. Wciąż jednak oferuje atrakcyjny stosunek jakości do ceny. Ten argument będzie natomiast w mniejszym stopniu przemawiał do inwestorów planujących otwarcie centrum z prostymi procesami, które poza znajomością języka angielskiego nie wymagają od pracowników specjalistycznych umiejętności
– wyjaśniła Aleksandra Tyszkiewicz z Hays Poland.