Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że dokładnie połowa polskich małych i średnich przedsiębiorstw osiągnęła przynajmniej podstawowy poziom intensywności cyfrowej – zauważył Polski Instytut Ekonomiczny.
Z „Tygodnika Gospodarczego” Polskiego Instytutu Ekonomicznego dowiadujemy się, że poziom intensywności cyfrowej to miara, w której firma otrzymuje 1 punkt za każdą z 12 technologii cyfrowych ujętych w kwestionariuszu GUS.
Wynik między 0 a 3 pkt. oznacza bardzo niski poziom intensywności – odsetek takich MŚP w Polsce w 2023 r. spadł o 10,2 pkt. proc. w porównaniu z 2021 r. Co ważne, postęp ten dotyczył zarówno małych, jak i średnich firm. Wynik 4-6 pkt. to podstawowy poziom intensywności. Badane technologie to m.in.: wykorzystanie AI, chmury obliczeniowej, mediów społecznościowych, posiadanie oprogramowania ERP lub CRM czy przynajmniej 1 proc. przychodów uzyskanych ze sprzedaży elektronicznej
– napisano w opracowaniu.
Jeśli chodzi o wykorzystanie sztucznej inteligencji w organizacji, to tylko 2,9 proc. małych i średnich przedsiębiorstw korzysta z takich narzędzi i był to wzrost o zaledwie 0,5 pkt proc. w porównaniu do 2021 roku. W przypadku małych firm wynik wyniósł 2,2 proc., a średnich – 6,5 proc. i to firmy średnie szybciej wdrażały rozwiązania AI. Wśród wszystkich firm badanych przez GUS, odsetek korzystających ze sztucznej inteligencji wyniósł 3,7 proc., co oznacza wzrost o 0,8 pkt proc. w porównaniu do wyniku sprzed 2 lat.
PIE podkreśla, że takie wyniki oznaczają, że Polska ma jeszcze sporo do nadrobienia, jeśli chodzi o wykorzystanie technologii cyfrowych w firmach. Żeby przyspieszyć ten proces potrzebne będzie współdziałanie sektora publicznego i prywatnego oraz wspólne porozumienie na rzecz realizacji celów cywilizacyjnych.