fbpx
sobota, 9 grudnia, 2023
Strona głównaBiznesPolskie firmy ruszą na podbój Afryki?

Polskie firmy ruszą na podbój Afryki?

Populacja krajów Afryki liczy dziś około 1,3 miliarda osób. Czyni to ten kontynent ogromnym rynkiem konsumenckim, który – w przeciwieństwie do Europy – wciąż zwiększa swoje potrzeby.

Szacunki demografów jednoznacznie wskazują, że już za 20 lat liczba ludności Afryki może wzrosnąć nawet do 2,5 miliarda. Wszyscy ci ludzie będą mieli swoje określone potrzeby, które będzie trzeba zaspokoić.

Dobre wzorce

Zrozumiały to choćby Chiny. Wymiana handlowa Państwa Środka z krajami Afryki – według danych za rok 2021 – wyniosła 254 mld euro, z czego 150 mld stanowił eksport towarów z Chin. Chińczycy są dziś największym partnerem handlowym kontynentu. Dla porównania: w tym samym czasie Polska sprzedała do Afryki towary o łącznej wartości 3,4 mld euro, ale w tym też czasie zaimportowała produkty za około 3,3 mld euro. Saldo wymiany handlowej jest dla nas wprawdzie korzystne, ale różnica między kwotami w żadnym razie nie wskazuje na zdecydowanie silną pozycję naszego kraju jako partnera dla afrykańskich kontrahentów. A przecież w wielu przypadkach się udało.

Rolnicy trochę eksportują, ale co z resztą?

Tak na przykład w roku 2022 – biorąc pod uwagę statystyki eksportowe sektora rolno-spożywczego podawane przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa – ważnym kierunkiem dla polskich rolników była Algieria, do której eksport wart był 242 mln euro – tu sprzedawaliśmy przede wszystkim zagęszczone mleko w proszku oraz tytoń. W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku na sprzedaży niemal samego ziarna pszenicy Polska zarobiła w Nigerii ponad 300 mln euro. I na tym niestety koniec. Wciąż niezagospodarowany w szerokiej skali pozostaje szereg rynków, na których silnie obecne są choćby kraje naszego regionu Europy. Zauważalną wymianę handlową Polska prowadzi także z Senegalem czy Wybrzeżem Kości Słoniowej, ale to nadal zbyt mało.

Polska starała się zaktywizować firmy, kierując je w objęcia afrykańskich klientów, ale starania spełzły na niczym. Uruchomiono nawet program Go Africa, jednak jego rezultaty okazały się dalekie od zakładanych. Zamiast rozwijać stosunki dyplomatyczne, które pomagają lokować krajowe firmy na tamtejszym rynku, zamykaliśmy ambasady w kolejnych państwach. Tymczasem tylko skuteczna synergia między biznesem i władzami państwowymi pozwala na prowadzenie efektywnej polityki handlowej na Czarnym Lądzie.

Afryka mogłaby okazać się właściwym kierunkiem dla dalszej dywersyfikacji kierunków eksportu, na której – jak wynika z zapewnień – od lat ma zależeć kolejnym polskim rządom.

Relacje nie muszą przecież opierać się tylko na sprzedaży gotowych produktów. Doświadczenia państw pokazują, że w wielu przypadkach opłacalnym jest przenoszenie do Afryki części swojej działalności. Z perspektywy Polski szczególnie intratne wydaje się zaszczepienie na kontynencie krajowych doświadczeń związanych z wytwarzaniem i przetwórstwem żywności oraz technologii z zakresu przemysłu wydobywczego – tym bardziej, że Afryka to przecież obszar szalenie zasobny we wszelkiej maści surowce.

Potencjał jest

Trudno nie zauważyć potencjału, jaki drzemie w kontynencie afrykańskim. Eksperci twierdzą, że za 80 lat Afryka może prześcignąć Azję pod względem liczby konsumentów, stając się tym samym największym rynkiem konsumenckim świata. Już dziś trzon afrykańskich społeczeństw stanowią ludzie młodzi o średniej wieku na poziomie 25 lat.

Afryka jest także kontynentem, który wciąż wymaga ogromnych inwestycji infrastrukturalnych – choć nie tylko. Braki widoczne są w sieci energetycznej, przemysłowej czy telekomunikacyjnej. Te znaczące ubytki są szansą, nie zagrożeniem i tak należy je poczytywać.

Naturalnie, budowanie relacji handlowych z krajami Afryki nie jest łatwe i wymaga doświadczenia i wiedzy, ale jest to po pierwsze wykonalne, a po drugie potrzebne. Potrzebują tego zarówno państwa, które chcą inwestować w nowych lokalizacjach, jak i same państwa afrykańskie, które nie mają dziś wyboru i muszą niwelować dystans dzielący je od bogatego Zachodu. Inna, co jasne, jest sytuacja państw północnej części kontynentu, inna w RPA czy Zimbabwe, inna natomiast w Nigrze, albo Somalii czy Malawi. Wciąż jednak każdy z tych kierunków może okazać się potencjalnie istotny. Podwaliny pod przyszłe inwestycje już są, ponieważ części biznesu udało się korzystnie zainwestować w Afryce – może zatem czas na zwiększoną aktywność strony rządowej?

Jacek Podgórski
Jacek Podgórski
Dyrektor Forum Rolnego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Członek zespołu problemowego ds. ubezpieczeń społecznych oraz zespołu problemowego ds. międzynarodowych Rady Dialogu Społecznego. Były dyrektor Forum Podatkowo-Regulacyjnego w Departamencie Prawa i Legislacji ZPP. Wieloletni dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej. Autor licznych publikacji z zakresu funkcjonowania gospodarki rolnej Polski i Unii Europejskiej. Były dziennikarz i felietonista.

INNE Z TEJ KATEGORII

Co polski biznes myśli o jednolitym rynku UE?

Zdecydowana większość polskich przedsiębiorców ceni sobie uczestnictwo w jednolitym rynku Unii Europejskiej, który – w ich opinii – daje im przewagę nad konkurentami spoza Europy.
2 MIN CZYTANIA

W Cyber Monday sprzedaje się więcej niż w Black Friday

Amerykanie przeznaczyli na zakupy internetowe w tegorocznym gorącym okresie zakupowym 38 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 7,8 proc. wobec zeszłorocznego wyniku.
< 1 MIN CZYTANIA

Małe jest piękne! O mitach i zagrożeniach w polskim biznesie [WYWIAD]

Chciałbym, aby nasza rozmowa była potraktowana jako hołd złożony najmniejszym przedsiębiorcom, bez których już dawno polska gospodarka by się zawaliła – mówi nam Krzysztof Oppenheim, ekspert finansowy i członek Zespołu Roboczego ds. Restrukturyzacji i Upadłości w Radzie Przedsiębiorców przy Rzeczniku MŚP. Rozmawiamy o pułapkach, w jakie wpadają przedsiębiorcy, i priorytetach, które decydują o powodzeniu lub klęsce w biznesie.
11 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jaka jest polska polityka senioralna?

Seniorzy to przyszłość. Dane demograficzne jednoznacznie pokazują, że bez umiejętnej aktywizacji seniorów, na krajowym rynku pracy już niebawem pojawi się luka, której załatanie może okazać się co najmniej trudne. To jednak tylko jedno z wyzwań polskiej polityki senioralnej.
6 MIN CZYTANIA

Co zepsuje podwyżka płacy minimalnej?

Już w przyszłym roku czekają nas dwie podwyżki minimalnego wynagrodzenia. Pierwsza będzie historycznym krokiem w przepaść, druga utrwali fatalną nową i trudną sytuację, w której – z całą pewnością – część przedsiębiorców najzwyczajniej w świecie nie będzie potrafiła dalej wegetować (to chyba najlepsze określenie).
4 MIN CZYTANIA

Czy polskie gospodarstwa rolne są zbyt małe?

Niewątpliwie jednym z podstawowych problemów naszej gospodarki rolnej od lat pozostaje nadmierne rozdrobnienie gospodarstw. Polska na tle konkurentów z UE, ale i względem największych globalnych graczy wypada tu niezwykle słabo. Czy jednak z obecnej struktury gospodarstw da się wycisnąć więcej? Da się.
4 MIN CZYTANIA