fbpx
środa, 27 września, 2023
Strona głównaBiznesPolskie mleko z perspektywami w Chinach

Polskie mleko z perspektywami w Chinach

Chiny są obecnie największym pozaeuropejskim importerem polskiego mleka. Nasz kraj, jeden z największych producentów i eksporterów żywności w UE, mógłby skorzystać na eksporcie żywności na ogromny i niesłychanie chłonny rynek chiński. Tamtejsi konsumenci cenią europejskie produkty i traktują je jako kategorię premium. Na razie jednak z polskiej żywności rozpoznawalne jest mleko – czytamy na portalu Newseria.pl

– Potencjał jest ogromny, ale potrzeba do tego stałej, konsekwentnej i dobrze zorganizowanej promocji – mówi Ireneusz Ozga, prezes Vici Group, specjalizującej się w eksporcie żywności. Tym bardziej że konkurencja jest ogromna i bardzo skuteczna, a przykładów niewykorzystanych szans mamy już w ostatnich latach na koncie co najmniej kilka.

– Chiny to kraj, gdzie obecnie prawdopodobnie jest największa klasa średnia na świecie, która doskonale orientuje się w globalnych trendach konsumenckich. Akurat w przypadku żywności Polska ma bardzo dużą szansę ze względu na to, że Chińczycy bardzo lubią europejską żywność i cenią ją ze względu na jakość – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ireneusz Ozga. – Udało nam się przez ostatnie lata rozwinąć postrzeganie i znajomość polskich produktów nabiałowych. Polskie mleko jest już produktem rozpoznawalnym, natomiast na pewno jest duży potencjał w pozostałym asortymencie nabiałowym.

Według Polsko-Chińskiej Rady Biznesu, Chiny są w pierwszej trójce największych producentów mleka na świecie, ale krajowa produkcja nie jest w stanie pokryć rosnącego popytu na produkty mleczne. Poza tym tamtejsi konsumenci mają ograniczone zaufanie do lokalnego przemysłu mleczarskiego, gdzie w ostatniej dekadzie często odnotowywano incydenty związane z bezpieczeństwem. Produkty europejskie są traktowane jako artykuły klasy premium i Polska na tym korzysta.

Rosnąca sprzedaż do Azji

Azja w ostatnich pięciu latach była jednym z najszybciej rozwijających się kierunków polskiego eksportu produktów mleczarskich. W latach 2016-2020 sprzedaż zagraniczna w tej grupie produktowej niemal się podwoiła. Jak podaje Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka na podstawie wstępnych danych Ministerstwa Finansów, od stycznia do sierpnia 2021 roku wartość eksportu produktów mlecznych z Polski wyniosła około 1,76 mld euro, czyli 8 mld zł i była o 8 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Największy udział w odbiorze polskiego nabiału mają kraje Unii Europejskiej, a z pozaunijnych właśnie Chiny (5 proc. wartości, ok. 92 mln euro). To jednak wciąż niewiele jak na skalę chińskiego rynku, który od kilku lat przekształca się z modelu eksportowego na konsumpcyjny.

– Polski eksport żywności do Chin stanowi mniej niż 1 proc. żywności tam importowanej. Takie kraje jak Nowa Zelandia, Japonia, Stany Zjednoczone czy Niemcy eksportują do Chin wolumeny żywności w sumie większe niż wart jest cały polski rynek. Potencjał jest ogromny, świetnie rozwijają się w Chinach tradycyjne sieci handlowe i fenomenalnie jest rozwinięty rynek handlu online –mówi prezes Vici Group.

Co zrobić, żeby odnieść sukces?

Żeby odnieść sukces na chińskim rynku potrzebne są dwa elementy – pierwszy to staranny dobór produktów. Konieczna jest także spójna, dobrze zorganizowana i ciągła kampania promująca polską żywność jako markę.

Dodatkową szansę dla eksporterów stwarza transport kolejowy w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku, który trzykrotnie skraca czas transportu, a to w przypadku łatwo psujących się produktów, takich jak żywność, ma ogromne znaczenie. Według danych chińskich kolei, w 2019 roku z Chin do Europy pojechało 8,2 tys. pociągów z towarami; w drodze powrotnej zabrały one europejskie towary, m.in. polskie mleko płynne i w proszku. W 2020 roku, pomimo pandemii, było to już 12,4 tys. rejsów, czyli o niemal 50 proc. więcej, a od początku 2021 roku do połowy października wykonano 11,3 tys. przewozów. W tym tempie do końca roku jest szansa na około 14,3 tys. transportów.

Info.newseria.pl/KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Chcesz handlować w niedzielę? Przemyśl to

Warto mieć na uwadze, że Sąd Najwyższy rozstrzygnął kasację wniesioną przez Prokuratora Generalnego na temat pewnego rodzaju trików pozwalających unikać zakazu pracy w niedziele.
3 MIN CZYTANIA

Inflacja kieruje Polaków do internetu

W związku z wysoką inflacją coraz więcej Polaków decyduje się robić różnego rodzaju zakupy w internecie.
< 1 MIN CZYTANIA

Polscy artyści wygrali z Sony

Polski sąd nakazał japońskiej firmie Sony zapłacić ponad pół miliona złotych z tytułu opłaty reprograficznej.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Chiny przestały eksportować minerały niezbędne do produkcji chipów

Chiny nie sprzedawały w sierpniu dwóch rzadkich minerałów kluczowych m.in. w produkcji półprzewodników i światłowodów. Eksport galu i germanu sięgnął zera – podaje CNN opierając się na danych chińskich służb celnych. Odkąd Pekin nałożył ograniczenia na swój eksport, motywując to dbałością o narodowe bezpieczeństwo, światowa produkcja chipów stanęła przed nowym wyzwaniem.
< 1 MIN CZYTANIA

Premier: Polska przestaje przekazywać broń Ukrainie

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska przestanie przekazywać broń Ukrainie. Rzecznik rządu Piotr Müller zapewnił, że Polska realizuje wyłącznie uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia. Jak podkreślił – ze strony ukraińskiej pojawiła się „seria absolutnie nieakceptowalnych wypowiedzi i gestów dyplomatycznych i nie ma akceptacji Polski na tego typu nieuzasadnione działania”.
3 MIN CZYTANIA

Prezydent Ukrainy krytykuje Polskę, Węgry i Słowację na forum ONZ

Wołodymyr Zełenski skrytykował Polskę, Węgry i Słowację (nie wymieniając nazw krajów) za wprowadzanie jednostronnego embarga na import ukraińskiego zboża. Jego zdaniem kraje te „odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem” i „pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora”.
2 MIN CZYTANIA