Jak czytamy w „New York Times” – Polska jest dziś kluczowym graczem, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie i sankcje na Rosję.
– Nasz głos w sprawie tego, co się wokół nas dzieje, jest coraz wyraźniej słyszany. Widzę, że w kwestii wyzwań dotyczących bezpieczeństwa jesteśmy rozumiani coraz lepiej – tłumaczył w rozmowie z amerykańską gazetą premier Mateusz Morawiecki. – To jasne, że środek ciężkości przeniósł się do Polski i innych państw Europy Centralnej – podkreślił szef rządu.
Premier stwierdził też, że nasz rząd odegrał kluczową rolę w przekonaniu Niemiec do przekazania czołgów Leopard.
Jak wskazuje „NYT”, o ile niegdyś prezydent Francji Jacques Chirac twierdził, że Warszawa „straciła dobrą okazję, by siedzieć cicho”, to dziś nikt – poza Rosją – „nie mówi Polsce, żeby była cicho, przynajmniej w sprawie wojny na Ukrainie”. Gazeta wskazuje, że Polska jest dziś kluczowym hubem dla pomocy Ukrainie oraz jednym z kluczowych graczy, jeśli chodzi o europejskie sankcje.
Aspekt ten podkreślał w rozmowie Morawiecki, który stwierdził, że „wszystkie rządy przyznały, że mój rząd miał rację w sprawie Rosji” – w przeciwieństwie do polityki Angeli Merkel.
Jak ocenił w rozmowie Morawiecki, gdyby wszystkie zakupy zbrojeniowe dokonane przez rząd zostały zrealizowane w tym roku, stanowiłyby one 4 proc. polskiego PKB. – To będzie największa proporcja ze wszystkich krajów w NATO, w tym USA – podkreślił premier.