Według raportu „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”, który stanowi prognozę na pierwsze półrocze 2023 r., od stycznia do marca 2023 r. blisko jedna czwarta firm chce zatrudniać nowych pracowników, a tyle samo planuje redukcję miejsc pracy. Z tego stosunkowo najwięcej, bo 48 proc., nie przewiduje zmian w składzie osobowym swoich zespołów.
Oznacza to, że wielu przedsiębiorców przyjęło postawę wyczekującą, obserwując raczej biernie, co dalej zdarzy się na rynku.
Zatrudniają tylko duzi
Przyjmowanie do pracy nowych ludzi planują tylko duże przedsiębiorstwa (prognoza netto zatrudnienia wynosi +6 proc.), natomiast firmy mikro, małe i średnie zakładają nawet niewielką redukcję etatów. Optymistyczną informacją jest jednak to, że aż 59 proc. pracodawców ocenia swoją kondycję finansową jako dobrą lub bardzo dobrą, a jedynie 4 proc. przedsiębiorców jako złą – takie są wyniki jeszcze innego raportu pod nazwą „Plany pracodawców” przygotowanego na zlecenie Randstad.
Spada liczba ofert pracy
Warto w tym kontekście zwrócić uwagę także na analizę Grant Thornton. Jak wynika z przeglądu informacji z systemu rekrutacyjnego, w 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce, w styczniu tego roku, pracodawcy opublikowali ok. 255,3 tys. nowych ogłoszeń o pracę. Jest to 17 proc. mniej licząc rok do roku, co stanowi najniższą, roczną dynamikę od dwunastu miesięcy.
Nie oznacza to jeszcze załamania na rynku pracy. Może jednak wskazywać na możliwość odwrócenia się trendu „rynku pracownika”. Aktywność pracodawców pod względem zatrudniania jest mniejsza, co widać w porównaniu do lata i jesieni zeszłego roku. Nadal jednak można uznać ją za relatywnie silną, zwłaszcza w warunkach wzrostu kosztów funkcjonowania małych i średnich przedsiębiorstw.
Daleko od entuzjazmu
Według Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP), nastroje w firmach są nawet bardziej optymistyczne niż wcześniej, ale „wciąż dalekie od entuzjazmu”. Niemniej, jak wynika z najnowszego badania ZPP pod nazwą Busometr, rynek pracy w Polsce znajduje się w stabilnej, dobrej kondycji, z niskim bezrobociem. Pracodawcy raczej nie myślą o redukcji zatrudnienia. Istnieje jednak ryzyko, że długotrwała inflacja i spowolnienie gospodarcze będą blokować nowe inwestycje.