fbpx
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaBiznesPrzedsiębiorcy ucierpią od segregacji sanitarnej. Tak jak w Ameryce

Przedsiębiorcy ucierpią od segregacji sanitarnej. Tak jak w Ameryce

Jeżeli tak zwana ustawa Hoca nakłaniająca pracowników do ujawniania swojego statusu medycznego oraz wzięcia szczepionki zostanie przyjęta przez Sejm i będzie poważnie traktowana w firmach, ich właściciele muszą się liczyć z poważnymi perturbacjami kadrowymi. Władza, przerzucając odpowiedzialność na przedsiębiorców za akcję szczepienną, najwyraźniej nie bierze pod uwagę, że przyczyni się do powstania chaosu w firmach. Już teraz borykających się z brakiem ludzi do pracy i z rosnącą presją płacową.

Wystarczy spojrzeć na to, co aktualnie dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Kraju bezapelacyjnie zamożniejszym od Polski oraz dysponującym proporcjonalnie większymi rezerwami finansowymi. W ostatnich dniach coraz więcej amerykańskich szpitali wycofuje się z wykonania rozporządzenia prezydenta Joe Bidena o obowiązkowym szczepieniu medyków. Tych bowiem zaczyna gwałtownie ubywać, co prowadzi już w większym stopniu do paraliżu opieki medycznej niż sam koronawirus.

– Ze względu na niedawne decyzje sądów federalnych o zablokowaniu mandatu dotyczącego szczepień (Centers for Medicare & Medicaid Services) zawieszamy wszystkie wymagania dotyczące szczepień zgodnie z naszą polityką szczepień przeciwko COVID-19 – oświadczył Neil Finkler, dyrektor AdventHealth, w liście wystosowanym do personelu tej firmy świadczącej usługi medyczne.

Już na początku grudnia AdventHealth na Florydzie ogłosiło zawieszenie wymogu szczepień dla około 83 tys. pracowników, powołując się na kilka ostatnich nakazów sądowych zamrażających stosowanie rozporządzenia Joe Bidena o obowiązkowych szczepieniach urzędników, personelu medycznego i w firmach zatrudniających minimum 100 pracowników.

Także korporacje Tenet Healthcare, HCA Healthcare oraz Cleveland Clinic ogłosiły, że nie będą zmuszać ludzi do szczepień. Ich szefostwo poważnie obawia się, że nie uda im się zatrzymać fali zwolnień personelu. Wraz z AdventHealth te trzy firmy świadczące usługi opieki zdrowotnej prowadzą łącznie 300 szpitali, zatrudniając ponad 500 tys. pracowników.

Firmy wycofują się z nacisków

Również firmy branży niemedycznej zaczynają wycofywać się z narzucania szczepień pracownikom. Ostatnio kierownictwo korporacji Amtrak oświadczyło, że nie będzie wymagać od niezaszczepionych iniekcji ani zmuszać ich do wzięcia bezpłatnego urlopu. Pomimo że tylko 500 z ponad 17 tys. pracowników jest nieszczepionych, ich absencja spowodowałaby zakłócenia w świadczeniu usług przez firmę.

Z sanitarystycznego dyktatu wycofał się także Huntington Ingalls Industries, największy producent okrętów wojennych w USA. Ogłosił właśnie, że nie będzie egzekwować federalnego rozporządzenia w sprawie szczepień na COVID-19. Firma poinformowała o tym oficjalnie 44 tys. swoich pracowników.

Czy segregacja się opłaci?

W Polsce jeszcze ustawa o segregacji sanitarnej i wywieraniu presji w firmach na szczepienia nie została przyjęta przez Sejm, a już niektórzy przedsiębiorcy – zapewne ze strachu przez wirusem i nadgorliwości w wykonaniu rozporządzenia o limitach obsługi gości lub po prostu dla reklamy – „wyrywają się” z segregowaniem klientów na tych „lepszych”, zaszczepionych i tych „gorszych”, niewyszczepionych i nieobsługiwanych lub obsługiwanych w ostatnim rzędzie.

Przedsiębiorcy, którzy decydują się pójść tą drogą – zarówno restauratorzy, jak i sklepikarze – muszą liczyć się z tym, że prawa rynku nie ulegają zwieszeniu tylko dlatego, że ktoś wydał jakiś odgórny przepis. Jeśli w tych trudnych czasach stać ich na komfort rezygnacji z dużej części klientów, to ich wola oraz ryzyko utraty dochodów.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

„Drapieżne koty” z Polski sprawdziły się na polu walki. Ukraińcy zwiększają zamówienia

Polskie wozy bojowe Oncilla, wyprodukowane przez firmę Mista ze Stalowej Woli, doskonale sprawdziły się na polu walki. Na froncie walczy już setka transporterów. Ukraińska armia zamówiła kolejną partię „drapieżnych kotów”.
2 MIN CZYTANIA

Polski drób niedługo znajdzie się na azjatyckich stołach

– Produkujemy rocznie trzy miliony ton mięsa drobiowego. To najwięcej w UE – zaznacza Dariusz Goszczyński, prezes zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza (KRD-IG). Według niego, wysoka jakość rodzimego drobiu predestynuje go do sprzedaży nawet na tak wymagających rynkach jak Japonia czy Hongkong.
4 MIN CZYTANIA

Rosnące koszty działalności największym problemem mikroprzedsiębiorstw i małych firm

Ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej otwierają ranking obecnych obaw mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Nieznacznie mniej wskazań dotyczy problemu nierzetelnych kontrahentów
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA