fbpx
środa, 31 maja, 2023
Strona głównaBiznesPrzedsiębiorcy zachęcani do szukania nowych rynków

Przedsiębiorcy zachęcani do szukania nowych rynków

Polskie firmy, także te średniej wielkości, mogą, a nawet powinny szukać nowych rynków i to najlepiej spoza obszaru Unii Europejskiej, która wspiera takie działanie. W Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, w trybie konkursu, można już składać wnioski o dofinansowanie kosztów wprowadzenia produktów lub usług na zagraniczne rynki.

Całkowity budżet konkursu wynosi 50 mln zł i pochodzi ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, działającego w ramach programu Polska Wschodnia. Po unijne wsparcie mogą się zgłaszać mikro, małe i średnie firmy z siedzibą lub oddziałem w województwach: warmińsko-mazurskim, podlaskim, świętokrzyskim, lubelskim i podkarpackim.

Potencjał internacjonalizacji

Przedsiębiorcy, którzy chcą zdobyć wsparcie, muszą posiadać co najmniej jeden wyrób lub usługę o potencjale do tzw. internacjonalizacji, na co najmniej jednym nowym rynku zagranicznym. Pieniądze mogą przeznaczyć m.in. na pokrycie kosztów usług doradczych i innych usług związanych właśnie z internacjonalizacją działalności albo na udział w międzynarodowych targach, wystawach czy misjach gospodarczych.
Przedsiębiorca może dofinansować z tych pieniędzy także koszty nabycia środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych związanych z przygotowaniem oferty dla docelowego rynku zagranicznego.
Wsparcie wyniesie do 85 proc. wartości projektu, co oznacza, że wymagany wkład własny firmy to tyko 15 proc. całkowitego kosztu projektu.

800 tysięcy na inwestycje pozaeuropejskie

Firma handlowa może otrzymać nawet 800 tys. zł; pod warunkiem jednak, że zacznie sprzedawać w co najmniej jednym kraju spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii. Jeśli jednak docelowym rynkiem zagranicznym, wskazanym we wniosku, będzie jedno z państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub Szwajcarii, maksymalne dofinansowanie wyniesie 550 tys. zł. Ma to mobilizować przedsiębiorców do inwestowania na rynkach jeszcze wystarczająco nie spenetrowanych przez polskich przedsiębiorców, np. w Indiach, Pakistanie, na Tajwanie, w Wietnamie czy na Bliskim Wschodzie.

– Koronawirus wywrócił wiele segmentów światowej gospodarki do góry nogami. Z jednej strony mamy do czynienia z przerwaniem łańcuchów dostaw, z drugiej zmieniły się potrzeby rynków. Kłopoty jednych firm to dla innych okazja do wejścia na nowe rynki. Czas pandemii COVID-19 to dobry czas na rozwój przez zwiększanie lub rozpoczęcie eksportu – uważa Arkadiusz Dewódzki, dyrektor Departamentu Internacjonalizacji Przedsiębiorstw PARP.

Nowe inwestycje zagraniczne dają szansę na szybsze poradzenie sobie firm z kryzysem. Gospodarka polska odnosi zaś korzyści dzięki zwiększeniu wolumenu eksportu. Nowe kierunki zagraniczne to szansa na nowy biznes oraz zmniejszenie i dywersyfikację ryzyka w globalnym łańcuchu dostaw, który w każdej chwili może się zerwać – i to nie tylko z powodu koronawirusa.

Uwaga na oszustów!

Nawiązując nowe kontakty biznesowe trzeba jednak uważać, by nie paść łupem oszustów wykorzystujących obecną trudną sytuację wielu przedsiębiorstw. Firma faktoringowa Bibby Financial Services podaje przykłady oszustw, których schemat działania jest zazwyczaj podobny: przedsiębiorca odbiera drogą mailową zamówienie o wartości wielokrotnie przewyższającej jego średnie miesięczne obroty. Wydaje mu się, że będzie to dobry interes, tym bardziej, że zamówienie wystawione jest zazwyczaj przez dużą międzynarodową sieć handlową. W rezultacie okazuje się jednak, że wystawili je oszuści podszywający się pod znane marki.

Mając świadomość ryzyka zgadzamy się z oceną PwC, że bezpośrednie inwestycje zagraniczne odegrają istotną rolę w odbudowie polskiej gospodarki po kryzysie wywołanym COVID-19. Popieramy więc wszelkie inicjatywy, w tym i rządowe oraz unijne, wspierające wyjście przedsiębiorców na nowe rynki. Realizacja nowego projektu w ramach wsparcia z programu Polska Wschodnia powinna rozpocząć się najpóźniej do sześciu miesięcy od złożenia wniosku, a sam projekt powinien trwać nie dłużej niż 24 miesiące. Konkurs zostanie przeprowadzony w ramach jednej rundy, a wnioski o dofinansowanie można składać do 27 maja 2021 roku.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Stop dezinformacji żywnościowej. Producenci działają

Polscy producenci żywności chcą walczyć ze skierowaną przeciwko nim dezinformacją żywnościową. Pomaga im resort rolnictwa.
2 MIN CZYTANIA

Kredyty dla małych i średnich przedsiębiorców i rolników

Jak co tydzień publikujemy informacje o już dostępnych – lub zapowiadanych – formach wsparcia dla MŚP.
3 MIN CZYTANIA

Rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych

W pierwszym kwartale 2023 roku w Polsce zakładano więcej jednoosobowych firm niż ich likwidowano. Statystyki poprawiają Ukraińcy.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Uniokraci chcieliby wiedzieć o nas wszystko

Redakcja Wired (portalu o nowoczesnych technologiach) weszła w posiadanie dokumentu Rady Europejskiej – sondy skierowanej do państw członkowskich UE, czy chciałyby petryfikować prawo do odtajnienia prywatnych wiadomości w sieci. Celem ma być jakoby walka z pedofilią.
3 MIN CZYTANIA

Kredyty dla małych i średnich przedsiębiorców i rolników

Jak co tydzień publikujemy informacje o już dostępnych – lub zapowiadanych – formach wsparcia dla MŚP.
3 MIN CZYTANIA

Uwaga! Nadchodzi cyfrowa demencja

Rozdawanie szkołom laptopów to nie tylko marnotrawienie pieniędzy publicznych – to konkretna szkoda wyrządzana dzieciom. Neurobiolog Manfred Spitzer dowodzi, że cyfryzacja szkół do niczego dobrego nie prowadzi.
4 MIN CZYTANIA