fbpx
wtorek, 14 stycznia, 2025
Strona głównaŚwiatRadykalny zwrot Borisa Johnsona. Londyn zamyka drzwi przed Chinami

Radykalny zwrot Borisa Johnsona. Londyn zamyka drzwi przed Chinami

Pamiętacie, jak w piątek 24 stycznia Boris Johnson w swojej siedzibie zorganizował przyjęcie dla społeczności chińskiej z okazji Nowego Roku? Brytyjski premier brylował na każdym zdjęciu. Był to jeden z powodów, dla których nie uczestniczył w spotkaniu komitetu ratunkowego Cobra w sprawie koronawirusa. Jego spóźniona reakcja na wybuch epidemii Covid-19 była szeroko krytykowana, ale skupmy się teraz na „gościu” tego przyjęcia, czyli Chinach.

Wielkim marzeniem Johnsona w erze po Brexicie było zbudowanie koncepcji „globalnej Wielkiej Brytanii” z nowymi sojusznikami. Pekin miał odgrywać w niej szczególną rolę. To nie przypadek, że na początku tego roku Downing Street dało zielone światło Huawei do rozwoju sieci 5G. Johnsona nie obchodziło zamieszania, które to wywołało po drugiej stronie Atlantyku, w Białym Domu. Prawdą jest, że technologiczny gigant został wykluczony z tworzenia wszystkich krytycznych elementów systemu, a jego obecność w pozostałych funkcjach infrastruktury została ograniczona do maksymalnie 35 proc. Istotne jest to, że reżim Xi Jinpinga był już jedną nogą w środku.

Jednak pandemia zmieniła wszystko, a Chiny nie są już mile widzianym gościem na Wyspach. Teraz Wielka Brytania zamyka przed nimi drzwi. Obawia się, że ten, który zaledwie pięć miesięcy temu uważał się za nowego sojusznika, teraz próbuje wykorzystać spodziewaną słabość brytyjskiej gospodarki z powodu nieuniknionej recesji.

Rząd Johnsona przygotowuje surowe przepisy prawne w celu zapobieganie zagranicznym przejęciom stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Rozporządzenie ma na celu zmuszenie brytyjskich firm do zgłaszania wszelkich prób zakupu ponad 25 proc. akcji przez podmioty zagraniczne, a tym samym, uzyskania „znaczącego wpływu” lub przejęcia aktywów czy własności intelektualnej. Firmy, które zignorują narzucone surowe warunki, mogą zostać rozwiązane lub ukarane grzywną w wysokości setek tysięcy funtów.

W swoim czasie była premier Theresa May opracowała podobne plany, które zakładały, że powiadomienie jest dobrowolne. Ale teraz jej następca chce pójść o krok dalej. Co więcej, Johnson chce również, aby nowe rozporządzenie obejmowało stowarzyszenia akademickie i projekty badawcze.

Huawei kupił niedawno udziały w firmie powiązanej z uniwersytetem w Oxfordzie. Pomimo faktu, że Oxford Innovation Sciences zapewnił, że chiński gigant „nie ma preferencyjnego ani specjalnego dostępu do danych”, konserwatywni parlamentarzyści mocno skrytykowali tę współpracę.

Strach przed bezprecedensową recesją osłabia brytyjskie firmy, które są coraz bardziej skłonne zaakceptować kapitał zagraniczny.

Imperial College London zgodził się na umowę z Huawei w wysokości 5 milionów funtów, w ramach której powstanie nowe „centrum technologiczne” w kampusie w zachodnim Londynie. Firma dostarczy technologię 5G i będzie płacić za badania oraz wyposażenie przez pięć lat. Torysi nazwali to przedsięwzięcie „głęboko niepokojącym”, ale Imperial College twierdzi, że wsparcie pozwala na „otwarte, wysokiej jakości badania”.

Chociaż nowe rozporządzenie formalnie wspomina o „zagranicznych firmach lub wrogim państwie, które są w stanie podważyć bezpieczeństwo narodowe Wielkiej Brytanii przez manipulacje lub szpiegostwo”, w kręgach rządowych wspomina się konkretnie o Chinach. Według „The Times” na Downing Street istnieje wielka obawa, że bezprecedensowa recesja spowodowana pandemią stawia brytyjskie firmy w słabej pozycji, które bardziej niż kiedykolwiek są skłonne do przyjęcia kapitału lub wszelkiego rodzaju wsparcia, które przyjdzie z zewnątrz.

Według rzecznika brytyjskiego rządu „projekt ustawy o bezpieczeństwie narodowym i inwestycjach wzmocni uprawnienia rządu do badania i interwencji w przejęcia i fuzje w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego”.

Szczegóły zostaną przedstawione w najbliższych tygodniach. Chociaż procedury zostały przyspieszone po tym, jak chińska firma próbowała przejąć kontrolę nad zarządem Imagination Technologies, firmy z Hertfordshire zajmującej się projektowaniem półprzewodników i oprogramowania, jednej z najważniejszych w tym sektorze w Wielkiej Brytanii, komisja spraw zagranicznych Izby Gmin wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Stosunek rządu brytyjskiego do reżimu komunistycznego znacznie się zmienił w ostatnich tygodniach. Fakt, że Johnson dał możliwość, aby obywatele Hongkongu mogli wkrótce uzyskać obywatelstwo brytyjskie, jeśli Pekin wprowadzi sporne prawo bezpieczeństwa narodowego dla byłej kolonii Zjednoczonego Królestwa, był tego dowodem.

Jednym z głównych odpowiedzialnych za tę zmianę jest Tom Tugendhat, obecny przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych i szef China Research Group. W ten sam sposób, w jaki tak zwana Europejska Grupa Badawcza, składająca się z najbardziej radykalnych eurosceptycznych torysów, zarządzała w czasie, gdy rząd Theresy May postawił na twardy Brexit, nowe lobby chce teraz redefiniować stosunki między Londynem, a Pekinem.

– Oczywiście recesja będzie miała ogromny wpływ i narazi firmy takie jak nasza na większe ryzyko przejęcia przez podmioty wspierane przez państwo – powiedział ostatnio Tugendhat w Izbie Gmin. – Wielka Brytania ma jedne z najsłabszych zabezpieczeń przed zagranicznymi przejęciami. Istnieje niebezpieczeństwo, że jeśli nic nie zrobimy, to nasze firmy będą nagie, gdy wszyscy inni będą nosić zbroje. Istnieje dwukierunkowe ryzyko związane z bezpieczeństwem: niektóre firmy podlegające przejęciom są bezpośrednio związane z bezpieczeństwem, podczas gdy inne ryzykują przekazanie swoich zasobów w ręce zagranicznych polityków – dodał.

W ramach swojej nowej strategii Johnson chce teraz znacznie zmniejszyć lub zablokować rolę Huawei w brytyjskiej sieci 5G. W rzeczywistości na początku marca premier zbuntował się po tym, jak grupa 30 konserwatystów poparła poprawkę do projektu ustawy o telekomunikacji, zgodnie z którą chiński gigant zostałby całkowicie wydalony z krajowej infrastruktury telekomunikacji mobilnej do roku 2023.

Mówi się, że Liu Xiaoming, ambasador Chin w Wielkiej Brytanii, prywatnie ostrzegł Johnsona, że wydalenie Huawei może zaszkodzić planom budowy elektrowni jądrowych i sieci kolei dużych prędkości HS2 przez chińskie firmy. Ale jasne jest, że na Downing Street wszystko się zmieniło. I przynajmniej w najbliższym czasie Chiny nie będą już miały w Londynie otwartych drzwi.

Źródło: Celia Maza/El Confidencial

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Fundacja rodzinna – obrót majątkiem z podatkiem czy bez?

W przypadku gdy fundacja rodzinna nabędzie nieruchomość lub inne mienie, a następnie je odsprzeda, narazi się na konieczność zapłaty 25-procentowego podatku dochodowego. Wbrew stanowisku fiskusa nie będzie jednak podlegać opodatkowaniu, jeśli nabyty majątek wniesie aportem do spółki.
3 MIN CZYTANIA

Coraz większe długi mikrofirm. Ich zaległości przebiły 5 miliardów złotych

Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
5 MIN CZYTANIA

Rosną wynagrodzenia, ale i długi. Na ich spłatę trzeba pracować prawie cztery miesiące

Przeciętna pensja wzrosła o 11,3 proc. w ciągu roku i wynosi 5968 zł netto – wynika z danych GUS za kwiecień 2024 roku. To dobre informacje, ale niestety tracą na optymizmie w zestawieniu z zadłużeniem konsumentów, które również rośnie. Średni dług osoby wpisanej do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynosi obecnie 21 940 zł, a więc o 13,9 proc. więcej niż jeszcze rok temu.
5 MIN CZYTANIA