fbpx
niedziela, 10 grudnia, 2023
Strona głównaNaukaRanking uniwersytetów. Jak wypadamy na tle Europy i świata?

Ranking uniwersytetów. Jak wypadamy na tle Europy i świata?

Wszystko zaczęło się na początku XXI wieku, kiedy ustalono, że powstanie ranking uczelni wyższych na świecie, aby uczniowie i ich rodzice mieli „ściągawkę” przy podejmowaniu decyzji o wyborze studiów. Od tego czasu walka uniwersytetów o prestiż i sławę przybrała na sile.

Pomysł wydawał się bardzo dobry. Nareszcie miało powstać zestawienie, które w przejrzysty sposób porównywać będzie wszystkie wyniki uczelni wyższych z różnych stron świata – m.in. z Japonii, Stanów Zjednoczonych, Australii i krajów europejskich, w tym również z Polski.

Lista szanghajska

Pierwszy był ranking szanghajski. Listy z jego zestawianiem zawisły w gablotach wielu topowych uniwersytetów niczym triumfalne trofea po udanym polowaniu. Przedstawiony został w 2003 r. Pomysł niemal od razu został „kupiony”, bo już wkrótce pojawiło się kilka innych rankingów uczelni wyższych.

W liście szanghajskiej ocenia się kadrę naukową i studentów w zakresie nagród zdobytych w znaczących konkursach naukowych oraz publikacji w renomowanych czasopismach naukowych i liczby cytowań. Ten ranking jest dla nas najmniej łaskawy. W elitarnym gronie znajduje się tylko dziewięć polskich uczelni, w tym Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński. Niestety plasują się one zdecydowanie poniżej naszych oczekiwań – zajmują miejsca w czwartej i piątej setce rankingu.

Krytycy listy szanghajskiej przypominają jednak, że od pewnego czasu straciła ona już na atrakcyjności i jej wyników nie bierze się tak bardzo pod uwagę jak kiedyś. Dlaczego? Ponieważ faworyzuje te dziedziny, w których przyznawane są Nagrody Nobla oraz te, których przedstawiciele publikują przede wszystkim w magazynach „Nature” i „Science”. Krótko mówiąc, przedmioty humanistyczne i techniczne mają tutaj marne szanse.

Najpopularniejszy jest QS

Koniecznie trzeba za to wspomnieć o najbardziej znanym rankingu, czyli QS World University Rankings. Pierwsze zestawienia pod szyldem QS zostało opublikowane wraz z Times Higher Education (THE) w 2004 r. Pięć lat później organizacje odseparowały się od siebie i stworzyły dwa oddzielne rankingi. Kilka lat temu QS, dzięki urządzeniu Alexa Internet, został ogłoszony najpopularniejszym rankingiem uniwersytetów na świecie. To z niego najczęściej korzystają przyszli studenci. W tym zestawieniu pozycja uczelni zależy od kilku czynników:
opinii wykładowców (40 proc.)
opinii pracodawców (10 proc.)
wykładowców z zagranicy (5 proc.)
studentów z zagranicy (5 proc.)
stosunku liczby wykładowców do liczby studentów (20 proc.)
publikacji naukowych (20 proc.).

Tutaj także liczy się wizerunek uczelni za granicą i jej rozpoznawalność.

– Te kryteria jeszcze długo pozostaną niezmienione. Największymi ambasadorami uczelni są studenci z zagranicy. Jeśli będą zadowoleni z efektów kształcenia, dobra wieść o studiach na uniwersytetach się rozniesie – mówi Piotr Pokorny z Instytutu Rozwoju Szkolnictwa Wyższego.

I tak w TOP 5 zestawienia QS rokrocznie znajdują się: Harvard, Yale, Cambridge, Oxford i Kalifornijski Instytut Techniczny. A jak wypadają w tym rankingu dwie najsłynniejsze polskie uczelnie? Uniwersytet Warszawski zajmuje miejsce 284, Uniwersytet Jagielloński – 293. Niby bez zaskoczeń, ale warto zauważyć, że to znacznie lepiej niż w rankingu szanghajskim.

Liderzy w regionie

Pozostając przy naszych uniwersytetach, warto zauważyć, że liderujemy w rankingach wśród uczelni z naszego regionu Europy. Biorąc pod uwagę takie państwa jak Litwa, Łotwa, Estonia, Serbia, Węgry czy Chorwacja najbliżej nas jest estoński Uniwersytet w Tatru (miejsce 296).

Eksperci nie mają jednak żadnych wątpliwości – żeby konkurować z najlepszymi uczelniami na świecie i walczyć o jak najwyższe pozycje w uniwersyteckich rankingach, potrzeba nam przede wszystkim pieniędzy. Polskie szkolnictwo wyższe wciąż cierpi na niedostatki finansowe, kadrowe i organizacyjno-dydaktyczne.

– Niedofinansowanie skutkuje m.in. brakami w sprzęcie i mniejszą innowacyjnością. W dodatku nadal spora część najzdolniejszych absolwentów zamiast kontynuować karierę naukową na uczelni, wybiera oferty zagranicznych korporacji, gdzie zarobki są nieporównywalnie wyższe. W ten sposób z systemu edukacji co rok ubywa nam ogromny potencjał intelektualny – tłumaczy Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.

Na kierunkach humanistycznych jest natomiast za dużo teorii. Studenci głowią się nad hipotezami Freuda i eudajmonizmem w etyce dziennikarskiej, gdy te same zagadnienia bez trudu mogłyby być nauczane na praktycznych zajęciach z danego zawodu.

Szkodliwa uniformizacja

Co więcej, w Polsce problemem jest także uniformizacja sektora szkolnictwa wyższego.

Mamy w Polsce ponad 400 uczelni, z czego większość nie różni się od siebie w zakresie oferty dla studenta i realizowanej misji. Tymczasem uczelnie powinny być zróżnicowane i konkurować między sobą. Uniwersytety muszą się specjalizować w określonej dziedzinie, podobnie jak najlepsze szkoły amerykańskie czy niemieckie. System powinien być pluralny, a póki co jest mocno zuniformizowany, co nie sprzyja ani jakości, ani konkurencyjności – dodaje Grażyna Kaczmarczyk, prezes zarządu Fundacji Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego.

 

Barbara Hofman
Barbara Hofman
Studentka dziennikarstwa, a w bliskiej przyszłości lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie Warszawskim. Pasjonatka tenisa, amatorka żeglarstwa, entuzjastka dobrego kina i dobrej książki. Za cel stawia sobie opanowanie do perfekcji przynajmniej pięciu języków Starego Kontynentu (najchętniej angielski, hiszpański, włoski, francuski i portugalski). Lubi śledzić działalność wielkich domów aukcyjnych, a przy wszelakiej sposobności do nich wchodzi i na krótką chwilę zawiesza wzrok na dziełach szczególnie twórców międzywojennych – Amadea Modiglianiego czy Mojżesza Kislinga.

INNE Z TEJ KATEGORII

Polskie nastolatki coraz słabsze w matematyce i rozumieniu tekstu

Polskie nastolatki osiągają coraz gorsze wyniki w matematyce i w rozumieniu tekstu – wynika z badania OECD. Polska młodzież jest w grupie krajów o największym spadku poziomu wiedzy. Choć wciąż są powyżej unijnej średniej, wypadli z grona europejskich liderów. Tym, co szczególnie niepokoi, jest rosnący odsetek nastolatków, którym brakuje umiejętności czytania ze zrozumieniem.
3 MIN CZYTANIA

Wojna o klimat dopiero się zaczyna

Do opinii publicznej z trudem przebijają się głosy ze świata nauki, że kryzys klimatyczny to humbug. Prawda jest taka, że zmiany na Ziemi mają charakter cykliczny, a człowiek jest odpowiedzialny za nie w nikłym stopniu. Upolityczniany katastrofizm klimatyczny i ekohisteria, choć sprzyjają budowaniu nowych gałęzi biznesu, mogą stać się autostradą do całkowitej ruiny gospodarek.
8 MIN CZYTANIA

Czy komputery „ogłupiają” dzieci?

Według kilkudziesięciu niemieckich naukowców komputery mają negatywny wpływ na rozwój dzieci. W tej sprawie złożona już została petycja przeciw digitalizacji w tamtejszych szkołach.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Ewa Juszkiewicz i jej kobiety bez twarzy

Ewa Juszkiewicz zdobywa międzynarodową sławę od kilku lat. Jej prace poszły pod młotek w znanych domach aukcyjnych, takich jak Sotheby’s czy Christie’s. Najdroższe płótno malarki to „Portrait of a Lady (After Louis Leopold Boilly)” – sprzedane za niemal 7 mln zł. Dla żyjących artystów to fenomen.
3 MIN CZYTANIA

„Informacja zwrotna” podbiła polską widownię

15 listopada na Netflixie swoją premierę miał polski serial „Informacja zwrotna”. Adaptacja powieści Jakuba Żulczyka przerosła najwyższe oczekiwania i już przyciągnęła przed ekrany olbrzymią widownię.
3 MIN CZYTANIA

Czas krwawego księżyca, czyli wielkie trio znów w akcji

,,Czas krwawego księżyca” to najnowszy film Martina Scorsese z jego absolutnie ulubionymi aktorami – Leonardem DiCaprio i Robertem De Niro. Takie trio na dużym ekranie to gwarantowany sukces.
3 MIN CZYTANIA