Branie unijnych dotacji wiąże się z tak głęboką ingerencją w prowadzenie gospodarstwa rolnego, że rolnicy będą z nich rezygnować.

johndeere/Pixabay

Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, powiedział podczas jednej z konferencji prasowych, że wielu rolników twierdzi, iż chcą w ogóle zrezygnować z aplikowania o unijne dotacje ze Wspólnej Polityki Rolnej, aby mieć wolną rękę w podejmowanych decyzjach w swoim gospodarstwie i być wolnymi od drobiazgowych kontroli, które realizują instytucje krajowe w imieniu Unii Europejskiej – podaje serwis CenyRolnicze.pl.

Przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich Narodowej Rady Rozwoju i poseł PiS omawiał opóźnienia dotyczące wprowadzanych zmian we Wspólnej Polityce Rolnej oraz niejasne i nieprecyzyjne wytyczne Komisji Europejskiej.

– Trudno oczekiwać od rolników poprawnie złożonego wniosku, zainteresowania się konkretnymi działaniami, które wymagają od nich dużej aktywności, często zmiany podejścia w gospodarstwie, nowych działań, jeżeli nie są o tym odpowiednio wcześnie powiadomieni – zwrócił uwagę poseł Ardanowski. – Większy problem polega na tym, jak w tym niedostatku czasu jednak przeprowadzić masowe, dotyczące setek tysięcy rolników w Polsce, szkolenia na pewnym poziomie szczegółowości, które by sprawiły, że rolnicy będą chcieli i będą potrafili korzystać z działań WPR.

Jego zdaniem, jeśli rolnicy nie będą odpowiednio poinformowani, jakie działania należy podejmować, aby „ze środków unijnych skorzystać, to może się okazać, że będą rezygnowali w ogóle ze składania wniosków o wsparcie unijne”. Płatność wynosi zaledwie 118 euro od hektara, a wiąże się z nią „szereg warunków, które gospodarstwo musi spełnić, również uwzględniając ogromną biurokrację, która niestety przy każdych kolejnych perspektywach finansowych ma być upraszczana, to jednak najczęściej wychodzi dokładnie odwrotnie i jest coraz więcej wymagań”.

Poprzedni artykułZ jaką Europą chciałbyś umówić się na randkę?
Następny artykułOni stawiają żagle, my dajemy im wiatr [WYWIAD Z JANUARYM CISZEWSKIM]