Wynika to ze spadku popytu na rosyjską ropę po inwazji tego kraju na Ukrainę. Co prawda surowiec ten został objęty sankcjami nałożonymi tylko przez kilka państw (USA i Wielką Brytanię), ale ograniczenia dotyczące innych sektorów gospodarki (m.in. usługi bankowe) znacznie utrudniły obrót nim na rynkach zagranicznych.
W dniach 17-23 marca eksport rosyjskiej ropy spadł o 26 procent względem wartości notowanej tydzień wcześniej. Jednocześnie praktycznie nie zmieniła się jej produkcja w tym kraju.
Mimo wzrostu zainteresowania tym surowcem w Indiach, finalnie prawdopodobnie Federacja Rosyjska będzie musiała zmniejszyć jego wydobycie.
Reuters, oilprice.com