Będzie ona realizowana przez rosyjski państwowy koncern Rosatom.
Koszt realizacji projektu dodania dwóch nowych reaktorów wyniesie 12,4 miliarda dolarów. Z tego 10 miliardów ma pochodzić z pożyczki udzielonej Węgrom przez Federację Rosyjską. Nowe reaktory mają zostać uruchomione do 2030 roku. Ma to pozwolić na podwojenie obecnej wydajności obiektu.
Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto podkreśla, że to kamień milowy dla krajowego systemu energetycznego. Inwestycja ma uchronić Węgry przed „dzikimi wahaniami cen energii”, które są aktualnie obserwowane.
Rosatom nie został objęty unijnymi sankcjami, wprowadzonymi na rosyjskie firmy po inwazji tego kraju na Ukrainę. Mimo to kolejne kraje rezygnują z usług tego przedsiębiorstwa. Finlandia i Czechy wykluczyły Rosatom z realizacji planowanych inwestycji w technologie atomowe.
Obiekt w Paks jest jedyną węgierską elektrownią atomową. Składają się na nią cztery reaktory powstałe w latach 80. XX wieku, które zostały oparte o radziecki projekt.
rferl.org