Przedsiębiorstwo z Kalifornii już raz próbowało swoich sił w Polsce. W 2005 r. eBay szybko stał się platformą numer dwa w polskim handlu internetowym, ale gdy w 2008 r. firma wprowadziła opłaty za swoje usługi, jej popularność nad Wisłą gwałtownie spadła. Od tego czasu rolę giganta w polskim e-handlu umocniło Allegro, choć w ostatnim czasie coraz większą konkurencją staje się Amazon.
Radio ZET podaje, że teraz eBay chce w Polsce „nowego otwarcia”, a pierwszym krokiem do podbicia naszego rynku ma być wdrożenie sztucznej inteligencji do automatycznego tłumaczenia treści wystawianych w serwisie ofert na nasz język polski.
– Tłumaczenie ofert na język polski stanowiło dla nas duże wyzwanie. Sporo na tym polu udało się zrobić, ale na pewno jeszcze wiele przed nami w tej kwestii pozostało. Zmiana języka implikuje również inne rzeczy. Polacy będą mieli teraz dostęp w swoim własnym języku do portfolio dużych sprzedawców m.in. z Hiszpanii, Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii, co ułatwi również kwestie logistyczne dla klientów – powiedział Paolo Levoni, Senior Director EU Cross Border Trade w Ebay.
Poza tym, eBay chce się skupić na rozwoju funkcjonalności aplikacji mobilnej, a także wzbogacić programy lojalnościowe oferowane w Polsce.
Źródło: Radio ZET