Lody w Polsce jeszcze nigdy nie były tak drogie, a mimo to ich producenci nie mogą być zadowoleni z własnej sytuacji finansowej. Najnowsze dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej mówią już o zadłużeniu przekraczającym grubo 5 mln złotych.
Tylko w pierwszej połowie 2023 roku producenci lodów w Polsce zwiększyli zaległości wobec kontrahentów i banków o 1,2 mln złotych – do łącznej kwoty 5,28 mln złotych. Aktualnie w statystykach Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK widnieje 68 dłużników, wśród których 19 to przedsiębiorstwa duże. Tylko one zalegają na 1,9 mln złotych, co daje średnie zaległości rzędu 99,1 tys. złotych. Jeśli chodzi o firmy małe, to w rejestrze jest 49 takich podmiotów z zadłużeniem na kwotę 3,4 mln złotych, czyli średnio 69,4 tys. złotych na dłużnika.
Częste w polskim biznesie łączenie finansów firmowych z prywatnymi nie pozostało zapewne bez wpływu na kłopoty ze spłatą kredytów zaciągniętych przez osoby powiązane z przedsiębiorstwami produkującymi lody. Właściciel co drugiej małej firmy lodowej z zaległościami ma również problemy ze spłatą swoich prywatnych kredytów. Ale nie jest to sytuacja nadzwyczajna. Podobnie wygląda to bowiem w innych biznesach branży spożywczej
– zauważył Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Według Sławomira Grzelczaka powodem wzrostu zadłużenia producentów lodów jest wzrost kosztów życia i drożyzna w Polsce, które zmuszają Polaków do oszczędności. Biorąc pod uwagę akurat lody, to ich ceny w ciągu ostatniego roku wzrosły o prawie 25 proc., czyli o niemal 10 punktów proc. więcej niż wyniosła podwyżka cen produktów spożywczych. Powodem olbrzymich podwyżek cen lodów jest między innymi wzrost cen energii.
Źródło: BIG InfoMonitor