W 2021 r. w Polsce pracowało 7,37 mln kobiet, czyli o 8 proc. więcej niż w 2009 r., gdy nad Wisłą zatrudnionych było 6,81 mln pań. Według analizy przygotowanej przez Polski Instytut Ekonomiczny w Polsce pracuje przeszło 66 proc. kobiet w wieku produkcyjnym.
Polki na kierowniczych stanowiskach
Raport „Sytuacja kobiet w Polsce z perspektywy społeczno-ekonomicznej” wykazał, że pod koniec 2021 r. Polki zajmowały 43 proc. stanowisk kierowniczych. W Unii Europejskiej wyższym odsetkiem w tej kategorii może pochwalić się tylko Łotwa, gdzie wynosił on 46 proc., a taki sam wynik jak Polska miała jedynie Szwecja. Najgorzej jest w Luksemburgu i na Cyprze, gdzie wskaźnik ten nie przekracza 25 proc. Unijna średnia udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych to 35 proc.
Problem bezrobocia dotyczy stosunkowo niewielu kobiet, ale wyzwaniem dla rynku pracy pozostaje bierność zawodowa części kobiet. Bardzo dobrym sygnałem jest rosnąca liczba kobiet pełniących funkcje menedżerskie. Chociaż w całej Unii Europejskiej kobiety są niedoreprezentowane na stanowiskach kierowniczych, to jednak w Polsce ta dysproporcja jest stosunkowo niewielka
– powiedziała Aneta Kiełczewska, zastępca kierownika zespołu ekonomii behawioralnej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Szacunki PIE mówią, że rosnąca liczba zatrudnionych kobiet w Polsce przyczyniła się aż do dwóch piątych wzrostu gospodarczego naszego kraju, gdyż w latach 2009-2021 wzrost PKB rok do roku wyniósł u nas średnio 3,49 proc., a gdyby liczba zatrudnionych kobiet od 2009 r. nie urosła, to wzrost PKB wyniósłby około 2 proc.
Co istotne, w 2021 r. aż połowa Polek w wieku od 25 do 34 lat posiadała wyższe wykształcenie, podczas gdy u panów było to 31 proc. Kobiety rzadko jednak studiują kierunki związane z technologią informatyczną, przemysłem i budownictwem. Według PIE jednym z celów ewolucji polskiego rynku pracy powinno być zwiększenie liczby kobiet na takich kierunkach.