Firma o francuskich korzeniach została w 2019 roku kupiona przez zarejestrowaną w Singapurze spółkę Sportmaster Operations. Jej właścicielami są osoby pochodzenia rosyjskiego, powszechnie uważane za część tamtejszej oligarchii. Chodzi tu głównie o Nikołaj Fartuszniaka, który od kilku lat posiada obywatelstwo Malty. Obecnie w ponad 20 sklepach sieci w całej Polsce pracuje ok. 500 osób. Aktualnie GO Sport przechodzi proces zmian i restrukturyzacji, które mają przekształcić markę w biznes przynoszący zyski.
Zarząd podkreśla iż dostrzega tragedię Narodu Ukraińskiego i natychmiast zareagował na wybuch wojny w tym kraju. Przedsiębiorstwo przekazało już dla potrzebujących produkty takie jak karimaty, koce, śpiwory, kurtki, których łączna wartość to ok. milion złotych.
PAP