Jeszcze w kwietniu Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacował, że w efekcie sankcji nałożonych na Rosję, gospodarka tego kraju skurczy się w całym 2022 roku o 8,5 proc. Aktualnie te dane zostały zrewidowane i analitycy MFW mówią o redukcji na poziomie 6 proc. Natomiast w przyszłym roku ma to być już spadek o 3,5 proc, czyli o 1,2 proc. mniej niż szacowano jeszcze kilka miesięcy temu.
Główny ekonomista MFW Pierre-Olivier Gourinchas twierdzi, że ta zmiana jest efektem większej niż wcześniej zakładano wartości eksportu rosyjskiej ropy naftowej i towarów nieenergetycznych. Moskwie pomogły też wzrosty cen eksportowanych surowców naturalnych.
Rosję ominęła panika bankowa i załamanie finansowe po nałożeniu sankcji. W miarę stabilna jest tam również sytuacja na rynku pracy.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zauważa, że o ile skutki gospodarcze wojny są dla Federacji Rosyjskiej mniej dotkliwe niż zakładano, to odwrotne okoliczności dotknęły państwa Europy. One spotykają się z trudnościami większymi niż wcześniej przewidywano, a problemy mogą być szczególnie widoczne zimą, gdy zabraknie surowców dostarczanych z Rosji.
PAP