fbpx
poniedziałek, 11 grudnia, 2023
Strona głównaFelietonRozeznawanie duchowe i kalkulacja ekonomiczna

Rozeznawanie duchowe i kalkulacja ekonomiczna

W ekonomii liczy się kalkulacja, a w życiu duchowym rozeznawanie. Jedno i drugie jest dokonywaniem wyboru. Ekonomia bowiem to proces nie tylko fizyczny. Jest ona również fenomenem duchowym i intelektualnym.

W swojej najnowszej encyklice „Fratelli tutti” papież Franciszek pisze, że „prawo do własności prywatnej może być uznane jedynie za wtórne prawo naturalne i wywodzi się z zasady powszechnego przeznaczenia dóbr stworzonych”. Wielu było tym zaskoczonych.

Nic nowego w papieskim nauczaniu. Papież ostrzega tylko, że prawa wtórne nie mogą być stawiane ponad prawa priorytetowe i pierwotne, a dzisiaj często prawo do własności prywatnej jest absolutyzowane. Nie robił tego nawet Ludwig von Mises, ostatni rycerz liberalizmu i ojciec współczesnej walki o poszanowanie prawa własności, którego 50. rocznicę śmierci obchodziliśmy 10-go października.

Austriacki ekonomista twierdził, że cele w ekonomii mogą być metafizyczne, a własność prywatna jest tylko fundamentem społeczeństwa, a nie jego celem. Jest ona niezbędną instytucją w ekonomii rynkowej, która została wymyślona przez ludzi i jest ludzkim narzędziem. Podobnie uważał św. Tomasz z Akwinu, który używał argumentów utylitarnych za własnością prywatną i wyprowadzał je z analizy ludzkiego działania. Nauczał, że własność prywatna wnosi do świata porządek i pokój.

Papież Leon XIII twierdził, że prywatne posiadanie dóbr materialnych na własność jest naturalnym prawem człowieka. „Jest świętym prawem natury, by ojciec rodziny (…) nabywał i gromadził dobra potrzebne im do obrony przed niedolą podczas zmiennych kolei życia” – czytamy w encyklice „Rerum novarum”.

Dla pewności Leon XIII starannie rozróżniał własność od użytkowania. Prawo do własności, o którą zabiegał, było święte w tym sensie, że nigdy nie mogło zostać zniesione, ale sama własność musiała być wykorzystana dla dobra wszystkich.

Ojcowie Soboru Watykańskiego II przypominają, że ze swojej natury własność prywatna ma charakter społeczny, ale dodają również, że jest ona niejako przedłużeniem ludzkiej wolności. W tych granicach człowiek może dokonywać wyborów. Mises, będąc zwolennikiem państwa minimum, mówił: „Własność prywatna stwarza jednostce sferę, w której jest niezależna od państwa”.

Austriak wnosi jeszcze jeden istotny element, który nie pojawił się dotychczas w tej formie w nauczaniu społecznym Kościoła. Własność prywatna jest elementem kalkulacji ekonomicznej, bez której nie istnieją wolna przedsiębiorczość i wolna ekonomia. Mises pisze również, że ekonomia nie jest tylko procesem fizycznym, materialnym czy też czymś tylko zewnętrznym. Jest ona fenomenem duchowym i intelektualnym.

Mówimy, że w ekonomii liczy się kalkulacja, a w życiu duchowym rozeznawanie. Jedno i drugie jest dokonywaniem wyboru. Aby ukazać całe bogactwo i złożoność życia duchowego człowieka, Franciszek kładzie nacisk na rozeznawanie. To słowo kluczowe dla pontyfikatu byłego jezuity. W rozważaniu na Anioł Pański w Niedzielę Misyjną powiedział, że oddzielanie wiary z jej praktykami od życia codziennego jest formą schizofrenii. Nie można podzielić człowieka na homo œconomicus i homo religiosus.

Czy przyjdzie w Watykanie czas na dalsze pogłębienie pojęcia kalkulacji ekonomicznej i własności prywatnej? Młyny watykańskie mielą powoli, ale z całą pewnością odpowiednie fundamenty zostały już położone. Rozeznawanie duchowe pomoże połączyć to, co inni kiedyś sztucznie rozdzielili.

Jacek Gniadek SVD

Każdy felietonista prezentuje własne poglądy i opinie

Jacek Gniadek SVD
Jacek Gniadek SVD
Werbista, misjonarz, teolog, ekonomista i obserwator życia gospodarczego w jednym. Pracował w Zairze (DR Konga), Botswanie, Liberii i Zambii. Od 2016 r. mieszka w Warszawie. Był dyrektorem Werbistowskiego Centrum Fu Shenfu oraz prezesem Stowarzyszenia „Sincum” im. M. Boyma SJ, które pomaga Kościołowi w Chinach. Współpracuje z Fundacją ASBIRO, która wspomaga prywatną edukację w Afryce. Wkrótce wybiera się do Chile. Jeden z największych zwolenników wolnej przedsiębiorczości wśród duchownych katolickich w Polsce.

INNE Z TEJ KATEGORII

Droga do wariactwa

Kilka dni temu Rada Warszawy przegłosowała utworzenie w stolicy strefy czystego transportu, co prawda w wymiarze jednak mniejszym, niż w swoich zapędach proponował ratusz. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z działaniem całkowicie nieuzasadnionym: wbrew danym, wbrew zdrowemu rozsądkowi, wbrew konstytucyjnemu prawu obywateli do dysponowania swoją własnością.
6 MIN CZYTANIA

Jak bardzo kochamy wolność gospodarczą?

Niekiedy wydarzenia, których jesteśmy świadkami, nagle przypominają nam o kwestiach poważnych – takich, które dotyczą podstawy naszego poglądu na funkcjonowanie państwa, organizację społeczeństwa oraz naszego komfortowego w tym państwie i społeczeństwie funkcjonowania.
5 MIN CZYTANIA

Teologia ekologiczna, czyli nieuchronny recykling

Wygląda na to, że mamy przynajmniej dwa nowe grzechy: jeden „osobisty”, drugi „strukturalny”. Mniejsza już o ten „strukturalny”, bo znacznie ciekawszy wydaje się ten pierwszy. Myślę, że powinniśmy podążyć tropem „śladu węglowego”, który może być duży albo mały, co pozwala nam na rozróżnienie między grzechami ciężkimi i lekkimi.
6 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Czy istnieje chrześcijański libertarianizm?

Rozmiar zwycięstwa w tegorocznych wyborach prezydenckich w Argentynie Javiera Milei nad Sergio Massą przerósł wszelkie oczekiwania. Był to głos sprzeciwu wobec katastrofalnej sytuacji gospodarczej kraju, w którym roczna stopa inflacji we wrześniu br. wzrosła do 140,1 proc.
2 MIN CZYTANIA

Golonka w pięciu smakach

Katolicka nauka społeczna podkreśla, że błędne systemy ekonomiczne przyczyniają się do współczesnego zjawiska migracji. Jest ona również skutkiem polityki interwencjonizmu w państwach, które z tego powodu potrzebują imigrantów i ich do siebie przyciągają.
3 MIN CZYTANIA

Dokąd żeglujecie, Europo i Zachodzie?

Na pytanie, co rząd może zrobić, by rozwiązać problem demograficzny, Kevin Dolan odpowiada prowadzącemu podcast „The Tom Woods Show”, że nie może zrobić nic. W demokracji myśli się w kategoriach następnych wyborów, a tu potrzebne są rozwiązania długofalowe.
2 MIN CZYTANIA