Resort rolnictwa skierował do konsultacji publicznych projekt rozporządzenia, który będzie chronił nazwę „nalewka”. W dokumencie wymieniono również elementy, które sprawią, że dany napój będzie mógł zostać tak nazwany.
Rozporządzenie w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych precyzuje, na jakich warunkach można umieścić w oznakowaniu napoju spirytusowego określenie „nalewka”.
Regulacja jest niezbędna w celu ochrony renomy określenia 'nalewka’, która obecnie jest synonimem tradycji i jakości, a także jest wytwarzana zarówno w celach komercyjnych, jak i stosowana przy produkcji 'nalewek’ w sposób domowy
– wyjaśniono w uzasadnieniu projektu rozporządzenia.
Twórcy regulacji dodali, że z uwagi na tradycyjne praktyki produkcyjne stosowane zwyczajowo przy wyrobie nalewek, projektowane przepisy wykluczają możliwość ich barwienia, aromatyzowania czy też dodawania soków owocowych, zagęszczonych soków owocowych oraz wyrobów winiarskich, w tym win, win owocowych, cydrów czy miodów pitnych.
W rozporządzeniu określono też minimalny czas maceracji stosowany dla składników nalewek, uwzględniający specyfikę surowców takich jak skórki cytryn, skórki pomarańczy, pędy sosny czy płatki jaśminu, które wymagają krótkiej maceracji. W uzasadnieniu sprecyzowano także, że „nalewka” to napój spirytusowy wytworzony na bazie alkoholu etylowego pochodzenia rolniczego (alkoholu rektyfikowanego), destylatu pochodzenia rolniczego lub napoju spirytusowego, który w procesie maceracji części roślin lub owoców uzyskuje specjalne właściwości aromatyczne pochodzące z macerowanych składników.