Projekt nowelizacji ustawy, przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, zakłada wprowadzenie nowego modelu odpłatności za grunt sprzedawany użytkownikowi wieczystemu. Będzie on dotyczył przedsiębiorców, osób fizycznych (np. właścicieli garaży),
spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych (infrastruktura osiedlowa, pawilony handlowe) oraz
mieszkańców osiedli (np. parkingi, drogi wewnętrzne, place zabaw).
Cena wykupu przy jednorazowej wpłacie wyniesie 20-krotność dotychczasowej opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste. W przypadku płatności w ratach możliwa będzie spłata w okresie do 10 lat, a cena stanowić ma wtedy 25-krotność dotychczasowej opłaty. Projektodawcy przyjmują, że cena za grunt to docelowo równowartość 6 proc., 20 proc., 40 proc., 60 proc. albo więcej wartości rynkowej gruntu.
– W Polsce jest ponad 400 tys. nieruchomości znajdujących się w użytkowaniu wieczystym. Ustawa jest kolejnym etapem eliminacji użytkowania wieczystego z systemu prawa. W ten sposób umożliwimy przedsiębiorcom, ale też osobom fizycznym, spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym uzyskanie na własność gruntów, które mają od wielu lat w użytkowaniu wieczystym. Wyeliminuje to obciążenia finansowe wynikające z obowiązku ponoszenia co roku opłat rocznych za użytkowanie wieczyste oraz niepewność wynikającą z terminowego charakteru tego prawa – mówi Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.
Użytkowanie to komunistyczny przeżytek, ale przy okazji władze chcą na tym zarobić. Jak informuje serwis Money.pl, „z szacunkowych wyliczeń wynika, że prognozowany dochód z tego tytułu dla Skarbu Państwa w 2023 r. ma wynieść od 1,42 mld do 2,85 mld zł. Z kolei samorządy mają wzbogacić się o kwotę od 1,18 mld do 2,37 mld zł”.