Zmiany te dotyczą podatników na skali. Z kolei przedsiębiorcy na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej będą mogli odliczyć część składek zdrowotnych od podstawy opodatkowania.
– Wszystkie zmiany są na korzyść podatnika. Nasze propozycje zostały przedyskutowane ze wszystkimi zainteresowanymi środowiskami, szczegółowo przeanalizowane, uzgodnione i przyjęte przez rząd. Jeszcze w tym miesiącu trafią do Sejmu. W czerwcu chcemy wrócić z gotowymi przepisami, tak aby niektóre z nich od 1 lipca mogły wejść w życie – powiedział wiceminister finansów Artur Soboń. – Uspokajamy – zmiany wymagające działań dostosowawczych przez płatników zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2023 r., aby był czas na przystosowanie systemów informatycznych. Zaproponowane rozwiązania są stabilne, przewidywalne i bardziej powszechne. Najwięcej wciąż zyskują osoby o najniższych dochodach, duża część z nich w ogóle nie zapłaci PIT – dodał.
W trakcie konferencji premier Mateusz Morawiecki potwierdził, że zlikwidowana zostanie „słusznie krytykowana” tzw. ulga dla klasy średniej. Według szefa rządu są to zmiany korzystne dla ponad 10 mln podatników i neutralne dla pozostałych.
Poza wspomnianymi zmianami, nowelizacja umożliwi wspólne rozliczenie z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców, którzy skorzystają z 1,5 kwoty wolnej, czyli 45 tys. zł (samotni rodzice wychowujący dziecko z niepełnosprawnościami skorzystają z podwójnej kwoty wolnej, czyli 60 tys. zł). Zwiększona zostanie również kwota zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022 r.).
Inne rozwiązania dotyczą umożliwienia przedsiębiorcom ponownego wyboru rozliczenia na skali, a także ujednolicają terminy rozliczenia PIT. Zniesiona zostanie też składka zdrowotna od wynagrodzenia osób powołanych do realizacji obowiązków społecznych lub obywatelskich – do 6000 zł wynagrodzenia rocznie.
Poza tym, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzona zostanie możliwość rozliczania kwoty wolnej w zaliczkach w tytułach, w których dotychczas nie była rozliczana w zaliczkach, np. przy umowach zlecenia.
Wśród przyjętych przepisów rząd znosi odpowiedzialność pracodawcy w przypadku nieprawidłowego pobrania zaliczek na PIT z uwagi na błędną informację przekazaną przez pracownika.