fbpx
niedziela, 8 grudnia, 2024
Strona głównaArchiwumSkandal w Hiszpanii. Rząd grubo przepłacił za fałszywe testy na koronawirusa

Skandal w Hiszpanii. Rząd grubo przepłacił za fałszywe testy na koronawirusa

Wiadomo już, ile rząd hiszpański wydał na fałszywe szybkie testy w celu wykrycia koronawirusa, które kupił od chińskiej firmy za pośrednictwem zaufanego hiszpańskiego dostawcy: 26 euro za sztukę. Cena trzykrotnie wyższa od obecnie stosowanych testów, które są legalne, certyfikowane i oczywiście znacznie bardziej niezawodne.

Ponad miesiąc po złożeniu zamówienia na pierwsze testy i trzy tygodnie po ich otrzymaniu i sprawdzeniu, że dają fałszywe wyniki, Ministerstwo Zdrowia w końcu ujawniło koszty tej chybionej transakcji. A testy, które otrzymał w zamian, gdy zwrócił pierwszą dostawę, również okazały się mało wiarygodne.

Umowa resortu Salvadora Illi z chińskim producentem zawarta za pośrednictwem madryckiej firmy Interpharma opiewała na 17,1 miliona euro brutto. Każdy z 659 000 testów kosztował 26 euro. Rząd zapłacił już pośrednikowi 6 milionów euro netto jako zaliczkę, której jeszcze nie odzyskał.

Szybkie testy stosowane obecnie w regionach autonomicznych Hiszpanii kosztują mniej niż 8 euro, czyli mniej niż 1/3 ceny tych fałszywych.

Interpharma zapewniła, że ​​chińska firma, od której kupiła testy, Shenzhen Bioeasy Biotechnology, miała „w momencie zawarcia umowy licencyjnej” certyfikat europejskiego znaku CE i TÜV. Jednakże kiedy Ministerstwo Zdrowia je przetestowało, wykryło czułość w wysokości 30%, zamiast minimum 80% czułości szybkich testów na przeciwciała. Dodatkowo poinformowano, że dostawca nie był licencjonowany.

Cena jest szokująca, zwłaszcza w porównaniu z testami, które są obecnie stosowane w regionach autonomicznych i które zostały również zakupione przez rząd. Zakupione później 5 030 000 zestawów diagnostycznych kosztowało 38,7 milionów euro, czyli jeden test kosztował 7,69 euro ( mniej niż jedną trzecią kosztów pierwszych 659 000 testów).

Tych pięć milionów zestawów jest używanych do szybkiego wykrywania Covid-19. Mają poziom czułości między 64% a 80%, Zostaną również wykorzystane w badaniu seroprewalencji (badania seroprewalencji polegają na zbadaniu poziomu przeciwciał osób należących do próby wybranej z populacji i określeniu proporcji osób, u których poziom przeciwciał przekracza określony próg lub pozostaje w określonym przedziale), które rząd hiszpański planuje wkrótce rozpocząć i którego wyniki mają posłużyć do oszacowania czasu zniesienia restrykcyjnych ograniczeń stanu nadzwyczajnego. Testy te są uzupełniane o testy genetyczne PCR w przypadkach, w których wynik jest ujemny, aby upewnić się, że dana osoba nie ma wirusa.

W sumie Hiszpania wydała dotychczas 350 milionów euro na środki medyczne do walki z pandemią koronawirusa. Do tej pory w Hiszpanii wykryto ponad 200 000 przypadków zakażenia, ponad 21 000 osób zmarło. Większość wydatków dotyczy zakupu masek, w które rząd zainwestował 251 milionów euro. Kosztowały od 51 centów do 3,56 euro za sztukę, w zależności od typu.

Maseczki były również źródłem problemów Ministerstwa Zdrowia. Początkowo rząd, w celu dokonania scentralizowanego zakupu (realizacja zajęła aż trzy tygodnie), zabraniał dostawcom sprzedaży maseczek do regionów autonomicznych. Dopóki nie zezwolono na sprzedaż bezpośrednio do poszczególnych regionów Hiszpanii, maski były rzadko używane w szpitalach, za które odpowiedzialne są autonomiczne rządy. Hiszpania jest jednym z krajów o największej liczbie zakażonych medyków.

Źródło: economiadigital.es

INNE Z TEJ KATEGORII

Dowiedz się, jak inwestują najlepsi! Zapraszamy na darmową konferencję Invest Cuffs 2024

Już 5 –6 kwietnia 2024 r. odbędzie się kolejna edycja Konferencji i Targów Invest Cuffs. Będzie to już dziesiąta odsłona wydarzenia, które corocznie przyciąga do Krakowa kilka tysięcy uczestników, mających możliwość wysłuchania wykładów prowadzonych przez niemal 200 prelegentów. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu i wspólnego tworzenia historii rynku inwestycyjnego.

Zapraszamy na 22. Międzynarodową Konferencję Baltic Management Development Association

W imieniu Zarządu BMDA, Collegium Prometricum oraz naszym – jako Patrona Medialnego wydarzenia, mamy zaszczyt zaprosić do udziału w 22. Międzynarodowej Konferencji BMDA (Baltic Management Development Association) pod hasłem „Mastering the Future: AI Impact on Business Models and Practice”. Konferencja odbędzie się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku w dniach 25–26 kwietnia 2024 r.

Rola elektrowni szczytowo-pompowych w zielonej transformacji

Elektrownie szczytowo-pompowe to obecnie najbardziej dojrzała technologia magazynowania energii, charakteryzująca się niezwykle długim czasem eksploatacji. Przy rosnącym udziale źródeł wykorzystujących energię odnawialną, takich jak instalacje fotowoltaiczne, czy farmy wiatrowe, jednostki te mają coraz większe znaczenie w zielonej transformacji. W Młotach w Gminie Bystrzyca Kłodzka przygotowywany jest największy tego typu magazyn energii w Polsce.

INNE TEGO AUTORA

Fundacja rodzinna – obrót majątkiem z podatkiem czy bez?

W przypadku gdy fundacja rodzinna nabędzie nieruchomość lub inne mienie, a następnie je odsprzeda, narazi się na konieczność zapłaty 25-procentowego podatku dochodowego. Wbrew stanowisku fiskusa nie będzie jednak podlegać opodatkowaniu, jeśli nabyty majątek wniesie aportem do spółki.
3 MIN CZYTANIA

Coraz większe długi mikrofirm. Ich zaległości przebiły 5 miliardów złotych

Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
5 MIN CZYTANIA

Rosną wynagrodzenia, ale i długi. Na ich spłatę trzeba pracować prawie cztery miesiące

Przeciętna pensja wzrosła o 11,3 proc. w ciągu roku i wynosi 5968 zł netto – wynika z danych GUS za kwiecień 2024 roku. To dobre informacje, ale niestety tracą na optymizmie w zestawieniu z zadłużeniem konsumentów, które również rośnie. Średni dług osoby wpisanej do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynosi obecnie 21 940 zł, a więc o 13,9 proc. więcej niż jeszcze rok temu.
5 MIN CZYTANIA