Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył prawie 12,5 mln zł kary grzywny na spółkę BO Energy (wcześniej FG Energy), która w umowach z klientami umieściła aż 12 niedozwolonych klauzul naruszających ich prawa. To już kolejna kara dla tej spółki, gdyż w grudniu 2022 r. za podobne praktyki nałożono na nią grzywnę w wysokości przeszło 28 mln zł.
UOKiK wyjaśnił, że spółka BO Energy umowy z klientami zawiera poza lokalem przedsiębiorstwa i oferuje konsumentom całościowe wykonanie instalacji fotowoltaicznej – od audytu, przez montaż po oddanie gotowego produktu. Jak się jednak okazało, umowy zawierane z klientami zawierały wiele niedozwolonych klauzul, które chroniły tylko interesy spółki i mogły prowadzić do poważnych konsekwencji dla konsumentów: zmiany terminu ukończenia prac, wzrostu ceny czy nawet niewykonania usługi ze względu na wycofanie się wykonawcy. Jeden z zapisów na przykład dawał wykonawcy możliwość wycofania się z realizacji umowy bez żadnej rekompensaty dla inwestora, podczas gdy wycofanie się klienta wiązało się dla niego z karą umowną w wysokości 1000 zł.
Fotowoltaika to dla konsumentów poważna inwestycja i wydatek nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Żaden przedsiębiorca, również działający w cieszącej się obecnie dużym zainteresowaniem branży, nie może stosować w umowie klauzul abuzywnych, naruszających prawa konsumentów. Opracowane przez BO Energy zapisy umowy przenosiły w znacznym zakresie ryzyko prowadzenia działalności na inwestorów i nie zabezpieczały ich interesów. Mogły one spowodować tak rażąco niekorzystne dla klientów skutki, jak zmiana ceny czy otrzymanie instalacji niezgodnej z oczekiwaniami i potrzebami
– powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
W związku z powyższym UOKiK ukarał spółkę BO Energy grzywną w wysokości 12 418 746 zł, a także nakazał jej poinformowanie klientów o niedozwolonych zapisach umownych oraz wskazać, że należy je traktować tak, jakby w ogólnie nie było ich w umowie. Decyzja UOKiK jest nieprawomocna.