Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył aż 1 mln złotych kary na portal Wakacje.pl. To konsekwencja wprowadzania w błąd użytkowników, którym – według urzędu – utrudniano podejmowanie efektywnych decyzji zakupowych na tym serwisie.
W komunikacie UOKiK wskazano, że portal Wakacje.pl w wielu przypadkach podawał nieaktualne lub niepełne ceny wycieczek – inna cena pokazywała się w wyszukiwarce, a inna po rozwinięciu szczegółów oferty. Przykładowo 7-dniowa wycieczka na Kubę w wyszukiwarce kosztowała 7127 zł za osobę, podczas gdy po rozwinięciu szczegółów oferty było to już 8475 zł. Z kolei 7-dniowy wyjazd do Egiptu w wyszukiwarce widniał pod ceną 2480 zł, a po rozwinięciu – 3112 zł.
– Na stronach internetowych i w wyszukiwarkach ofert powinny być pokazywane ceny aktualne i kompletne, tak by konsument nie musiał weryfikować, jaki jest rzeczywisty koszt wycieczki w celu podjęcia najkorzystniejszej dla niego decyzji zakupowej. Przedsiębiorca prowadzący serwis internetowy, który umożliwia wyszukiwanie i sortowanie ofert z uwzględnieniem wysokości cen, odpowiada za przejrzyste ich prezentowanie, dlatego zgodnie z prawem musi mieć pewność, że cena zawiera wszystkie obowiązkowe opłaty i podawać je na każdym etapie, gdy informuje o koszcie wyjazdu. Nie można oczekiwać, że konsument będzie podchodził z podejrzliwością do przekazywanych mu informacji, tak samo jak nie można doprowadzać do sytuacji, aby wyszukiwarka ofert wprowadzała konsumentów w błąd – wyjaśnił prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
W konsekwencji takich praktyk UOKiK ukarał spółkę Wakacje.pl karą w wysokości 1 060 138 zł oraz nakazał jej zaniechania stosowania kwestionowanej praktyki. Decyzja jest nieprawomocna, a spółka już zapowiedziała odwołanie, wydając specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Wakacje.pl to serwis zbierający i prezentujący oferty blisko 100 biur podróży. Prezes UOKiK obarczył Wakacje.pl odpowiedzialnością za różnice w cenach ofert tychże biur, które mogą występować pomiędzy ceną wyświetlaną na wynikach wyszukiwania a widoczną na szczegółowym widoku oferty. UOKiK pominął okoliczność, że serwis Wakacje.pl, jako agent turystyczny, prezentuje zawsze ceny, jakie zostały mu przesłane przez biura podróży i na żadnym etapie nie wpływa na ich poziom – napisano w oświadczeniu serwisu Wakacje.pl.
– W tym postępowaniu zostaliśmy obarczeni odpowiedzialnością za coś, na co nie mamy wpływu. Nie ma takiej czynności, którą Wakacje.pl mogłyby samodzielnie wykonać, żeby zlikwidować te rozbieżności – zaznaczył Dariusz Górzny, prezes Wakacje.pl.
Do decyzji UOKiK o ukaraniu spółki Wakacje.pl odniosły się także największe biura podróży.
– W EXIM tours oferujemy ponad 24 miliony sposobów na spędzenie urlopu. Ta ogromna baza danych, gdzie zmiana jednej składowej wpływa na cenę tysięcy ofert, musi najpierw zaktualizować się w systemach wewnętrznych organizatorów, a następnie być wyeksportowana do tysięcy biur podróży w całej Polsce. I ten proces po prostu trwa. Sposób działania portalu Wakacje.pl nie różni się od tego, jak działają inne, podobne platformy w Polsce, a także w Niemczech czy Wielkiej Brytanii – stwierdził Marcin Małysz, prezes EXIM tours.
– Ceny prezentowane w systemach rezerwacyjnych ulegają ciągłej zmianie ze względu na dynamikę wypełnień miejsc w hotelach i samolotach. Z uwagi na ilość danych proces aktualizowania cen w systemach wymaga określonego czasu i nie zawsze może się odbyć w czasie rzeczywistym. Zawsze jednak, w momencie zakładania rezerwacji, system potwierdza aktualną cenę. Klient zawiera umowę świadomie, znając dokładną cenę imprezy i co ona zawiera. Wszyscy chcemy je prezentować klientom uczciwie i transparentnie, wykorzystując przy tym wszelkie możliwości technologiczne – przyznał Janusz Śmigielski, wiceprezes Grecos Holidays.