Oznacza to nic innego, jak podwyżki cen gazu. W wyniku zmian stawki opłat pójdą w górę średnio o 2,6 proc. Urząd Regulacji Energetyki oszacował, że kompleksowe rachunki dla odbiorców w gospodarstwach domowych, tj. łącznie za gaz i jego dostawę, wzrosną od ok. 0,5 proc. do 0,7 proc.
„Zmiana taryfy dystrybutora gazu uzasadniona jest wzrostem kosztów zakupu gazu na potrzeby zużycia własnego oraz wzrostem kosztów zakupu usług przesyłania gazu, który wynika z lipcowej zmiany taryfy Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM” – wytłumaczono w komunikacie prasowym.
Aktualnie rachunek odbiorcy paliwa gazowego w Polsce składa się z części płaconej sprzedawcy za towar, jakim jest gaz oraz dystrybutorowi za usługę jego dostarczenia. Żeby wyliczyć całkowite skutki wzrostu opłat dystrybucyjnych dla odbiorców w gospodarstwach domowych uwzględniono zatem: zatwierdzoną dziś zmianę taryfy PSG oraz zatwierdzoną w grudniu 2021 r. taryfę PGNiG Obrót Detaliczny (która na mocy obowiązujących przepisów została „zamrożona” i nie ulegnie zmianie w 2022 r.).
Na stronie URE podano, że odbiorcy zużywający najmniejsze ilości gazu, tj. korzystający z tego paliwa głównie w celu przygotowywania posiłków, w wyniku zmian zapłacą średnio o ok. 22 grosze więcej miesięcznie. Odpowiednio więcej zapłacą klienci, którzy zużywają stosunkowo duże ilości gazu, tj. np. do ogrzania domów i dla nich rachunki wzrosną o ok. 2,38 zł więcej miesięcznie.
Opisywana decyzja zmienia taryfę zatwierdzoną 17 grudnia 2021 r. i może zostać wprowadzona do stosowania przez przedsiębiorstwo najwcześniej po 14 dniach od jej publikacji przez prezesa URE.