fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatUnia Europejska odbierze Czechom 4 mln euro dotacji. Sprawdź, dlaczego

Unia Europejska odbierze Czechom 4 mln euro dotacji. Sprawdź, dlaczego

Komisja Europejska stwierdziła konflikt interesów w dystrybucji środków unijnych, w wyniku czego Czechom zostanie odliczone 4 mln euro od przyszłych dotacji.

Ivan Bartos, czeski minister rozwoju regionalnego z Partii Piratów, poinformował, że Komisja Europejska skontrolowała kwestię przyznania dotacji unijnych podmiotom, które się do tego nie kwalifikowały, w tym niektórym powiązanym z byłym premierem Andrejem Babišem.

W dochodzeniu trwającym około trzy lata Komisja Europejska znalazła kilka niezgodnych z prawem przykładów, w tym wypłatę dotacji na rzecz podmiotu należącego do holdingu Agrofert premiera Babiša. Polityk miał prowadzić niejasne operacje finansowe, aby być w zgodzie z czeskim prawem dotyczącym konfliktu interesów. Firma otrzymała dotację w wysokości 4 mln euro na budowę linii do produkcji chleba, która nie spełniała kryteriów innowacyjności.

Czeskie ministerstwa będą teraz musiały wyegzekwować zwrot tych funduszy od beneficjentów, co może skutkować sporami sądowymi. Zamiast zwracać pieniądze Komisji Europejskiej, Czechy dostaną mniej w następnym okresie.

– Do naszych instytucji będzie należało odzyskanie pieniędzy od firmy, która pobierała dotacje niezgodnie z zasadami – powiedział minister Bartos.

Wcześniej holdingowi Agrofert zarzucano zdefraudowanie unijnych funduszy w wysokości ok. 2 mln euro, za które nielegalnie wybudowano wielofunkcyjne centrum konferencyjne „Bocianie gniazdo” w Olbramovicach. Babiš miał dokonać pozornych zmian właścicielskich w spółce tak, by inwestycja wbrew prawu kwalifikowała się do otrzymania dotacji przewidzianych dla małych i średnich firm. Według raportu OLAF-u we wniosku o dotację podano fałszywe dane i zatajono pewne informacje, a dotacja nigdy nie powinna zostać udzielona.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA

Ludzie nie chcą mieszkać w wiatrakowym lesie [WYWIAD]

Wiatraki oznaczają dewastację terenu w obrębie wielu kilometrów, zabijają ptaki, a ludziom nie dają normalnie żyć – mówi Tomasz Berliński, mieszkaniec pięknych przyrodniczo terenów gminy Górowo Iławeckie, gdzie ma powstać elektrownia wiatrowa.
8 MIN CZYTANIA