fbpx
piątek, 8 grudnia, 2023
Strona głównaŚwiatUkraina. Masowe deportacje w XXI wieku?

Ukraina. Masowe deportacje w XXI wieku?

Rosjanie od początku wojny siłą masowo przesiedlają ukraińską ludność z terenów zajętych przez rosyjską armią. Szacuje się, iż w głąb Rosji wywieziono już ponad 400 tysięcy Ukraińców. Wśród deportowanych 84 tysięcy to dzieci.

Informację o masowych wywózkach ludności ukraińskiej dokonywanych siłą podała kilka dni temu    ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa. Ukraińcy wywożeni są z terenów okupowanych przez Rosjan, ale głównie są to mieszkańcy miast wschodniej Ukrainy-Donbasu i Mariupola. Oczywiście warto sobie zadać pytania czemu mają służyć masowe wywózki, z których Rosja (a raczej ZSRR) „słynęła”, kiedy stery władzy trzymał Stalin. Wtedy jednymi z pierwszych ofiar takich masowych wywózek w głąb ZSRR byli Polacy wywożeni z pasa przygranicznego II Rzeczypospolitej. Akcja deportacji Polaków połączona była z tzw. „Akcją Polską”, w czasie której NKWD zamordowało ok. 110 tysięcy Polaków tylko za to, że byli Polakami i w przyszłości mogliby się okazać nielojalnymi obywatelami ZSRR.

Taktyka (o ile można tak napisać) masowych przesiedleń stosowana była już od czasów biblijnych (w Biblii dużo na ten temat możemy znaleźć). Przy czym chciałbym napisać jedno ważne zdanie: Każdy człowiek to wartość, ze wszech miar – wartość.

Nam, Polakom, przesiedlenia mogą też przywodzić na myśl czasy I Rzeczypospolitej, kiedy to obywateli państwa polsko-litewskiego porywały w jasyr zagony tatarsko-tureckie. Powód był prosty: Polak, Litwin lub Rusin na targu niewolników w Stambule kosztował 40 czerwonych złotych. Do tego dochodziły jeszcze profity za okupy bardziej znamienitych więźniów, których za niebotyczne sumy wykupywała rodzina. Porwany lub „przesiedlony” (co na jedno wychodzi) obywatel innego państwa, stawał się często niewolnikiem, czyli – innymi słowy – darmową siłą roboczą, z której bardzo chętnie (z grubsza wymieniając) korzystały: carska Rosja, ZSRR czy też naród niemiecki okresu III Rzeszy.
Co ciekawe, warto zauważyć, że Rosja taktykę tę stosowała już w czasach Iwana Groźnego. Wojska carskie, kiedy wdzierały się na tereny Wielkiego Księstwa Litewskiego (na początku XVI w.) paliły i mordowały, a resztę ludności tysiącami wywoziły w głąb „Moskwy”. Po czym na wyludnione tereny natychmiast zwożono lojalnych rosyjskich chłopów. Nazywało się to „czyszczeniem przedpola” – i tak kawałek po kawałku, z systematyczną niemiecką (pruską) dokładnością. I tutaj gra słów połączona ze sprytną denazyfikacją. Bardziej właściwym byłoby napisać: z krzyżacką dokładnością, gdyż Krzyżacy podbijając Prusów robili to niezwykle systematycznie – otaczali dany teren kordonem i broniące się pruskie plemię mordowali, a ocalałych „obracali” w niewolników. W ten to sposób Krzyżacy zabrali Prusom absolutnie wszystko, bo nawet nazwę.

Dlaczego więc Rosja zaczęła w XXI wieku na Ukrainie stosować metody żywcem skopiowane ze stalinowskich czasów? Przypatrując się historii (zwłaszcza Rosji) bardzo łatwo można wyciągnąć własne wnioski…

Jarosław Mańka
Jarosław Mańka
Dziennikarz, reżyser, scenarzysta i producent, autor kilkunastu filmów dokumentalnych i reportaży (kilka z nich nagrodzonych). Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat podróży i tajemnic historii. Propagator patriotyzmu gospodarczego. Współpracownik magazynu „Nasza Historia”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Unijny zamach na kawę

W wyniku unijnych regulacji dotyczących wylesionych terenów w Unii Europejskiej już w 2025 r. może zabraknąć nie tylko kawy, ale także oleju palmowego oraz kakao.
2 MIN CZYTANIA

Republikanie blokują pakiet pomocy dla Ukrainy

Republikanie w amerykańskim Senacie zablokowali przyjęcie ustawy pomocowej dla Ukrainy po tym, gdy nie uzyskali w zamian zapewnienia odpowiednich funduszy na wsparcia granicy z Meksykiem. Pakiet o wartości 110 mld dolarów obejmował 61 mld dolarów dla Ukrainy, a także fundusze dla Izraela i pomoc dla Gazy.
2 MIN CZYTANIA

Czy także obronę oddamy w ręce Brukseli?

Jeszcze zmiany unijnych traktatów nie zostały zatwierdzone przez kraje członkowskie Unii Europejskiej, a eurokraci już próbują realizować jeden z proponowanych postulatów.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Niezwykła historia pierwszej polskiej lekarki Salomei Pilsztynowej

Była nieprzeciętną postacią XVIII-wiecznej Rzeczypospolitej. Odważna i utalentowana lekarka. Znana także poza granicami Polski – zwłaszcza w Turcji, gdzie leczyła kobiety z haremu sułtana. Jej życie i dokonania przetrwały dzięki cudem zachowanemu pamiętnikowi „Proceder podróży i życia mego awantur”. Właśnie ukazała się powieść Cezarego Harasimowicza inspirowana przeżyciami pierwszej polskiej lekarki i awanturnicy w jednym.
10 MIN CZYTANIA

Msza święta w Sali BHP Stoczni Gdańskiej 14 grudnia 1981 roku. Poszukujemy świadków

Poszukujemy uczestników mszy świętej odprawionej w dramatycznych okolicznościach 14 grudnia 1981 r. w Sali BHP Stoczni Gdańskiej przez księdza jezuitę Bronisława Srokę.
4 MIN CZYTANIA

„Straceńcy” i Orlęta Lwowskie – 105. rocznica wyzwolenia Lwowa

105 lat temu, po zaciętych walkach z Ukraińcami Polacy wyzwolili Lwów. Symbolem tego zwycięstwa było zatknięcie biało-czerwonej flagi na wieży lwowskiego ratusza. W walkach masowo wzięła udział młodzież zwana Orlętami Lwowskimi. Wśród walczących szaleńczą odwagą wyróżnił się oddział „straceńców”.
5 MIN CZYTANIA