Aktualnie 80 proc. polskich pracodawców chce oferować Ukraińcom umowę o pracę, a 56 proc. jest gotowych zatrudnić ich na dłużej niż rok. Polscy przedsiębiorcy przede wszystkim oczekują od Ukraińców znajomości języka angielskiego, czego wymaga aż 73 proc. z nich. Co ciekawe, znajomości polskiego oczekuje tylko 59 proc. pracodawców.
„Wyzwaniem może okazać się zatrzymanie w Polsce specjalistów mówiących po angielsku” – twierdzą analitycy Antal.
Wśród innych wymogów polskich pracodawców wobec Ukraińców jest doświadczenie w branży (58 proc.). Jeśli chodzi o specjalistów i menedżerów z Ukrainy, to pracodawcy wymagają od nich wykształcenia kierunkowego (42 proc.) i wysokiej motywacji do pracy (39 proc.).
Aktualnie na pracowników z Ukrainy najbardziej liczą sektory, które od dłuższego czasu borykają się z brakami kadrowymi, czyli IT, budownictwo, transport i logistyka.
„75 proc. przedstawicieli transportu i logistyki liczy, że napływ Ukraińców długofalowo zwiększy pulę pracowników i wzmocni branżowy rynek pracy” – wskazano w raporcie.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego mówią, że pod koniec 2021 r. w. Polsce było ponad 137 tys. wolnych miejsc pracy.
PAP