fbpx
sobota, 2 grudnia, 2023
Strona głównaKrajUkraińcy nadal chcą zarabiać w Polsce

Ukraińcy nadal chcą zarabiać w Polsce

Panujące obostrzenia sanitarne i niepewność przyszłości zahamowały na pewien czas zarówno przyjazdy ludzi zza wschodniej granicy do pracy, jak i otwieranie biznesów w Polsce. Ci ludzie, często bardzo przedsiębiorczy, szybko zorientowali się na czym można zarabiać w naszym kraju, a jakich biznesów lepiej unikać.

Nie boją się przyjeżdżać pomimo szalejącej pandemii, nie boją się też rejestrować działalności gospodarczej. Agencja zatrudnienia EWL podała, że jesienią 2019 r. ponad 27 proc. pracujących w Polsce Ukraińców rozważało otwarcie w naszym kraju własnego biznesu. Przyciągały ich usługi i handel, ale byli też zainteresowani działalnością w branżach: kulturalno-rozrywkowej, budowlanej, logistycznej, hotelarskiej i gastronomicznej. Z tymi ostatnimi jest obecnie gorzej, bo lockdowny i koronawirus odstraszają od podejmowania zakazanej obecnie aktywności, nie znaczy to jednak, że takich deklaracji nie było.

Pod koniec 2020 r. w ZUS zarejestrowało się ponad 21,5 tys. cudzoziemców prowadzących działalność gospodarczą – o 11 proc. więcej niż przed rokiem. Niemal tradycyjnie najwięcej spośród nich, bo ponad jedna piąta, to obywatele Ukrainy. Ich liczba w Polsce (tych chcących prowadzić legalny biznes) wzrosła do 5,9 tys. osób.

Rejestrują biznes

Czy to dużo? Zupełnie nie. Polska, będąca krajem nadal rosnącym (pomimo istotnego spowolnienia koronakryzysowego), przyciąga obywateli zza wschodniej granicy. Jednak nie aż tak dużą liczbę, jak czasem się sądzi. Sześć tys. nowych działalności na ponad 50 tys. otwartych ogółem w 2020 r. nie jest porażającym wynikiem, chociaż – istotnym.

Osoby nie posiadające polskiego obywatelstwa także mają prawo otwierać firmy w Polsce. Alternatywnie mogą też zakładać w naszym kraju oddziały swoich firm mających centralę lub przedstawicielstwa za granicą, ewentualnie tylko czasowo oferować tu swoje usługi.
Cudzoziemców obowiązują takie same zasady rejestrowania działalności jak obywateli polskich i mają takie same jej formy do wyboru. Nie muszą być koniecznie obywatelami państwa członkowskiego UE czy Europejskiego Obszaru Gospodarczego, ale w takiej sytuacji powinni mieć zezwolenie na pobyt stały, zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego UE lub przynajmniej zezwolenie na pobyt czasowy, udzielone w związku m. in. z połączeniem z rodziną legalnie przebywającą w Polsce, kształceniem się na studiach czy statusem uchodźcy. Czasem wystarczy zgoda na pobyt ze względów humanitarnych lub na tzw. pobyt tolerowany, a zawsze – zezwolenie na pobyt czasowy w celu wykonywania działalności gospodarczej, udzielone ze względu na kontynuowanie prowadzonej już działalności gospodarczej na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEiDG) oraz Karta Polaka.

Gdzie płacą podatki?

Podatki obywatel Ukrainy lub innego kraju, prowadzący działalność na terenie Polski, musi płacić zgodnie z tzw. zasadą rezydencji. Osoby, które mają miejsce zamieszkania dla celów podatkowych w Polsce (czyli tzw. rezydenci) muszą opodatkować tutaj wszystkie dochody – osiągnięte zarówno w Polsce, jak i za granicą. Za osobę mającą miejsce zamieszkania w Polsce uważa się osobę fizyczną, która posiada na terytorium Polski centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub przebywa na terytorium Polski dłużej niż 183 dni w roku podatkowym.

Z kolei osoby, które nie mają miejsca zamieszkania dla celów podatkowych w Polsce (tzw. nierezydenci), mają ograniczony obowiązek podatkowy. Tę kwestię regulują umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Określają one, w jakich przypadkach i gdzie należy płacić podatki.

To dobrze, że przyjeżdżają

Obcokrajowcy mieszkający w Polsce z pewnością nie są mniej rozsądni od Polaków. Doskonale znają skutki ogłoszonej pandemii koronawirusa i związanych z nią mrożeń gospodarki i starannie wcześniej sprawdzają szanse na otwarcie działalności w branżach odpornych na ewentualne lockdowny. Chętnie więc oferują swoje usługi w handlu spożywczym, w logistyce, branży remontowo-budowlanej czy w drobnych usługach. Niezależnie od tego, kto ma jaki stosunek do zaszłości historycznych z naszymi sąsiadami, warto powitać legalnie prowadzących działalność gospodarczą obcokrajowców z otwartymi ramionami. Płacąc podatki i ubezpieczenia w Polsce, przyczyniają się oni do wzrostu gospodarczego naszego kraju.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Należy odblokować tereny pod zabudowę

Nie dalej jak do końca grudnia 2025 roku każda gmina powinna mieć uchwalony plan ogólny, który określi, co i gdzie można budować. Czy reforma planowania przestrzennego wyznaczy wreszcie jasne reguły dla inwestorów chcących budować, zabezpieczając zarazem interesy mieszkańców?
3 MIN CZYTANIA

Rynek magazynowy w Polsce kwitnie

Polski rynek magazynowy należy do najszybciej rozwijających się w Europie, a wielkość powierzchni magazynowej przekracza już 30 milionów metrów kwadratowych.
2 MIN CZYTANIA

„Nie” dla cyfrowego euro

Politycy Konfederacji wyrazili jednoznaczny sprzeciw wobec planów ewentualnego wprowadzenia cyfrowego euro w Polsce.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Należy odblokować tereny pod zabudowę

Nie dalej jak do końca grudnia 2025 roku każda gmina powinna mieć uchwalony plan ogólny, który określi, co i gdzie można budować. Czy reforma planowania przestrzennego wyznaczy wreszcie jasne reguły dla inwestorów chcących budować, zabezpieczając zarazem interesy mieszkańców?
3 MIN CZYTANIA

Drobni przedsiębiorcy mają coraz więcej długów i próbują je restrukturyzować

Nawet nie upadłości firm, bo na ich miejsce wciąż powstają nowe, ale rosnąca niewypłacalność przedsiębiorców (a nawet całych sektorów) i prowadzone restrukturyzacje powinny stać się sygnałem alarmowym dla gospodarczych decydentów.
2 MIN CZYTANIA

Deweloperzy proponują priorytety mieszkaniowe na pierwsze sto dni rządu

Spójna i długofalowa strategia mieszkaniowa dla Polski, odblokowanie państwowych gruntów pod budowę, koniec z nieuprawnionymi odwołaniami od decyzji administracyjnych oraz zachęty podatkowe dla budownictwa – to główne postulaty środowiska deweloperów. Co na to politycy?
4 MIN CZYTANIA