Rozmowy przedstawicieli Unii Europejskiej oraz Andory i San Marino są prowadzone od ośmiu lat i mają na celu zawarcie umowy stowarzyszeniowej jeszcze w tym roku. Porozumienie tego typu reguluje i rozszerza obecne ramy wzajemnej współpracy przez zawierające je strony oraz stwarza przestrzeń do zacieśnienia współpracy gospodarczej i redukcji barier handlowych.
San Marino i Andora chcą być bliżej UE
Europejskim mikropaństwom zależy przede wszystkim na swobodnym i jak najszerszym dostępie do wspólnego rynku. Aby porozumienie weszło w życie wszystkie strony muszą znaleźć wspólne stanowisko w kwestiach regulujących takie aspekty jak: przepisy techniczne, handel, prawa spółek, swobodny przepływ pracowników, prawa przedsiębiorczości czy uznawanie kwalifikacji zawodowych.
Największe kontrowersje budzą kwestie współpracy na polu usług finansowych.
Monako odpadło wcześniej
W sprawie zawarcia przez Unię Europejską umowy z Andorą, San Marino, ale też i Monako wspólne oświadczenie opublikowali przedstawiciele Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego, Europejskiego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych oraz Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych. Wyrazili oni swój „poważny niepokój” spowodowany funkcjonowaniem w tych państwach mało rygorystycznych przepisów finansowych. Zwiększenie możliwości działania przez tamtejsze podmioty finansowe na unijnym rynku może doprowadzić do niepożądanych zjawisk, jak np. pranie brudnych pieniędzy. Ponadto firmy z innych państw UE mogą przenosić do mikropaństw swoją działalność, aby skorzystać z obowiązujących tam preferencyjnych przepisów podatkowych.
Po publikacji tych ostrzeżeń Bruksela zawiesiła dalsze negocjacje z Monako.
politico.eu, elperiodicnews