fbpx
wtorek, 19 marca, 2024
Strona głównaŚwiatUnia mści się na brytyjskich firmach za brexit

Unia mści się na brytyjskich firmach za brexit

Dla małych i średnich firm brytyjskich skończył się normalny handel z krajami europejskimi. Po brexicie rzucane są im tylko kłody pod nogi. Biznes z krajami unijnymi stanął na granicy opłacalności, więc firmy albo się przerejestrowują i zaczynają działalność na terenie Unii, albo stopniowo rezygnują z handlu ze Starym Kontynentem wchodząc na całkiem nowe rynki.

Niektórzy brytyjscy przedsiębiorcy całkowicie zawiesili swoje biznesy z europejskimi kontrahentami. Inni przenoszą działalność na terytorium Unii Europejskiej. – Musieliśmy przenieść całą stronę eksportową naszej brytyjskiej działalności do UE – mówi dla Deutsche Welle Antoon Murphy, producent gryzaków dla psów ze Szkocji. – Po prostu nie byliśmy już w stanie w Wielkiej Brytanii skutecznie zapewniać naszym europejskim klientom wszystkich dodatkowych świadectw zdrowia i wymaganych dokumentów.

Powróciła biurokracja

Wymagań stawianym brytyjskim firmom po brexicie jest bez liku. Eksporterzy do Europy kontynentalnej muszą wypełniać całe stosy dokumentów dotyczących źródeł pochodzenia i standardów dla danego towaru, celnych i związanych z podatkiem VAT. Jeśli przedmiot zawiera komponenty pochodzenia zwierzęcego, czy – nie daj Boże – spożywcze, musi tych dokumentów wypełnić o wiele więcej i to wcale nie wirtualnych, tylko na ogół papierowych.
Żeby wesprzeć handel z UE, brytyjski rząd uruchomił fundusz dla MŚP w wys. 20 mln funtów brytyjskich, pomagając firmom nadal eksportującym produkty do krajów unijnych. Interweniował także w sprawie poważnych problemów z transportem. Wysyłka zamówień do takich krajów, jak Belgia, Holandia, Francja czy Polska, stała się już często droższa niż nawet do najbardziej odległych części Wielkiej Brytanii. Opłaty celne wynoszą dodatkowo 20-40 proc. wartości towaru. Przedsiębiorcy brytyjscy są przekonani, że są one całkowicie przypadkowe, uznaniowe i wynikają także ze złośliwości unijnych izb celnych wobec firm z UK.

Najgorzej było zaraz po brexicie. Wtedy system spedycyjny i transportu prawie całkowicie się „zawiesił”. Przez pierwszy rok blisko jedna trzecia brytyjskich firm straciła przesyłki w tranzycie na kontynent, a 70 proc. alarmowało rząd i organizacje przedsiębiorców o opóźnieniach w dostawach. W rezultacie prawie jedna czwarta firm zaprzestała wówczas wysyłania towarów do Europy.

Inne problemy, ale także i szanse

Problemem są też tzw. bariery pozataryfowe, w efekcie których eksport do Unii Europejskiej spadł o prawie 20 proc. w pierwszym kwartale 2021 r. – w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei wolumen towarów importowanych z Europy do Wielkiej Brytanii zmniejszył się o ponad jedną piątą.

– Wraz ze zmianami w podatku VAT, w regułach pochodzenia towaru, dokumentach celnych związanych z wyjściem Wielkiej Brytanii z unii celnej i jednolitego rynku, przechodzimy ogromną zmianę w naszych stosunkach handlowych z UE – powiedział Deutsche Welle  James Sibley, szef działu International Sprawy w Federacji Małych Przedsiębiorstw (FSB).

Pomimo obstrukcji ze strony rządów i organów celnych UE, brytyjskie firmy radzą sobie, jak tylko mogą. Dwie trzecie firm będących członkami FSB handluje już z krajami spoza Unii. Chociaż nowe rynki, takie jak Australia, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone i Japonia, na razie nie rekompensują strat wynikłych z zaprzestania lub znacznego ograniczenia handlu z krajami unijnymi, to mobilizują małe, ale mobilne firmy do zwiększonego wysiłku. Przede wszystkim do poszukiwania zbytu w kolejnych krajach i do dopasowywania do nich swojej oferty.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Polska dostała unijną karę za zakupy poza Unią?

Komisja Europejska ogłosiła przyznanie wsparcia finansowego w wysokości 500 mln euro na rzecz firm obronnych, co ma na celu podniesienie ich zdolności do produkcji amunicji artyleryjskiej. Polska dostała grosze.
2 MIN CZYTANIA

Jest życie poza Unią! Europejskie państwa zawarły potężną umowę z Indiami

Kraje należące do Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu zawarły porozumienie z Indiami, które ma zapewnić znaczne zwiększenie wzajemnej wymiany handlowej.
< 1 MIN CZYTANIA

Wynajmowanie mieszkania w Niemczech stało się koszmarem

Około 60 proc. Niemców mieszka w lokalach wynajmowanych od osób prywatnych. Jednak dewastacje, opóźnienia w płatnościach i niejasności w prawie coraz bardziej frustrują właścicieli. Oto kilka historii przeciętnych ludzi, którzy gorzko pożałowali oddania swojej nieruchomości na wynajem.
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Elektromobilność już produkuje bezrobocie w branży motoryzacyjnej

W lutym ub.r. FCA Powertrain Poland w Bielsku Białej poinformowała, że ze względu na unijną politykę ratowania klimatu zamówienia na silniki spalinowe spadły i zwolniono około 300 z 800 pracowników. Do końca tego roku bielska fabryka ma zostać zlikwidowana.
2 MIN CZYTANIA

Czeka nas bitwa pokoleń na rynku mieszkaniowym?

Dwa pokolenia – młodsze i zdecydowanie starsze, będą coraz częściej rywalizować o zamieszkanie w miejskiej przestrzeni. Jakie propozycje mogą przygotować dla nich deweloperzy?
3 MIN CZYTANIA

Globalne fundusze wycofały swoje poparcie dla religii klimatystycznej?

BlackRock, JPMorgan Chase, Vanguard oraz State Street niedawno opuściły Climate Action 100+, koalicję największych zarządzających funduszami na świecie, która zobowiązała się zapewnić, by najwięksi globalni emitenci gazów cieplarnianych „podjęli niezbędne działania w sprawie zapobieżenia zmianom klimatu”.
2 MIN CZYTANIA