fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaEkologiaUnijne ekodotacje na... wycinkę drzew

Unijne ekodotacje na… wycinkę drzew

W ramach realizowanych z funduszy unijnych inwestycji w bioróżnorodność i zieloną infrastrukturę mają zostać masowo wycięte drzewa.

Projekt finansowany z unijnych dotacji przewiduje wycięcie w Trokach 451 drzew tylko dlatego, że nie należą do gatunków chronionych i posadzenie w ich miejsce 132 sadzonek, głównie ozdobnych. Oznacza to, że w efekcie realizacji projektu litewskie miasto Troki utraci jedną piątą drzew.

Eksperci podkreślają, że sadzonki nie mogą się równać ze starymi drzewami, które magazynują węgiel, wspierają dziką przyrodę i ograniczają powodzie.

– Czas przestać karmić tych pasożytniczych wykonawców projektów europejskimi pieniędzmi – mówi Ona Staniulionienė, która prowadzi kampanię przeciwko projektowi.

Z kolei Andželika Kriaučiūnienė, kierownik wydziału krajobrazu Trockiego Historycznego Parku Narodowego uważa, że kiedy pieniądze od UE dostaje się tylko raz i chce się zrobić wszystko za jednym razem, to projekty z ich udziałem przeradzają się w rodzaj katastrofy.

Środki na usuwanie drzew w Trokach pochodziły z priorytetu inwestycyjnego: „Ochrona i przywracanie różnorodności biologicznej, ochrona i odtwarzanie gleby oraz promowanie rozwiązań ekosystemowych, w tym Natura 2000 i zielonej infrastruktury”.

Zapytany o wykorzystanie funduszy na rzecz ochrony klimatu i różnorodności biologicznej do finansowania modernizacji miast na Litwie, urzędnik Komisji Europejskiej, który chciał pozostać anonimowy odpowiedział, że do tej pory nie znaleziono żadnych poważnych zagrożeń związanych z tym priorytetem inwestycyjnym oraz że wybór kryteriów projektu powinien zapewnić, że finansowane projekty są odpowiednie.

Tymczasem strona internetowa Komisji Europejskiej z dumą głosi, że „finansowanie polityki spójności zapewnia 52,5 mld euro inwestycji z budżetu UE w działania na rzecz klimatu”.

Źródło: euobserver.com

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Ludzie nie chcą mieszkać w wiatrakowym lesie [WYWIAD]

Wiatraki oznaczają dewastację terenu w obrębie wielu kilometrów, zabijają ptaki, a ludziom nie dają normalnie żyć – mówi Tomasz Berliński, mieszkaniec pięknych przyrodniczo terenów gminy Górowo Iławeckie, gdzie ma powstać elektrownia wiatrowa.
8 MIN CZYTANIA

Ponowne nawadnianie torfowisk to realne zyski ekonomiczne

Znaczna większość mokradeł w Polsce i w Europie została już osuszona do różnych celów. Tymczasem osuszanie torfowisk i np. wprowadzanie tam lasu daje znacznie mniejsze zyski ekonomiczne niż ponowne ich nawadnianie. Zespół naukowców z udziałem Polaków wykazał, że w skali Litwy ponowne nawodnienie osuszonych leśnych torfowisk przyniosłoby zyski sięgające nawet 170 mln euro rocznie.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA

Ludzie nie chcą mieszkać w wiatrakowym lesie [WYWIAD]

Wiatraki oznaczają dewastację terenu w obrębie wielu kilometrów, zabijają ptaki, a ludziom nie dają normalnie żyć – mówi Tomasz Berliński, mieszkaniec pięknych przyrodniczo terenów gminy Górowo Iławeckie, gdzie ma powstać elektrownia wiatrowa.
8 MIN CZYTANIA