fbpx
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatUniokraci chcieliby wiedzieć o nas wszystko

Uniokraci chcieliby wiedzieć o nas wszystko

Redakcja Wired (portalu o nowoczesnych technologiach) weszła w posiadanie dokumentu Rady Europejskiej – sondy skierowanej do państw członkowskich UE, czy chciałyby petryfikować prawo do odtajnienia prywatnych wiadomości w sieci. Celem ma być jakoby walka z pedofilią.

Dokument Rady Europejskiej w sprawie deszyfryzacji sieciowych wiadomości trafił podobno do poszczególnych rządów państw europejskich i nawet nadeszły już odpowiedzi. Ma on formę ankiety. Jej zadaniem jest wysondowanie stosunku krajów członkowskich Unii do legalizacji odszyfrowywania prywatnych wiadomości. Oprócz szeregu pytań ankieta zawiera nieoficjalne (na razie) sugestie i rekomendacje urzędników europejskich, jak stworzyć skuteczne prawo, które powstrzymałoby rozprzestrzenianie się materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci (CSAM) w Europie.

Wszystko byłoby kopiowane

Przedsiębiorcy stojący na czele firm technologicznych mieliby zostać zobowiązani prawnie do skanowania treści pojawiających się na ich platformach, takich jak np. Signal czy WhatsApp. Ylvy Johansson, komisarz UE odpowiedzialna za sprawy wewnętrzne, sugeruje nawet wprowadzenie prawnego obowiązku śledzenia i utrwalania prywatnych wiadomości. Trudno się więc dziwić, że taki pomysł spotkał się z oburzeniem i zdecydowanym sprzeciwem kryptografów, przedstawicieli firm technologicznych oraz obrońców prywatności z naukowymi tytułami. Szyfrowanie typu end-to-end jest bowiem jednym z kamieni węgielnych poufności i prywatności komunikacji internetowej. To tak, jakby pozwolić pocztowcom otwierać listy i przesyłki i czytać, selekcjonować oraz archiwizować te, które im się z jakichś względów nie podobają.

My, tu w Polsce, znamy takie myślenie. Nie tak znowu odległe są czasy, gdy dozorcy bloków mieszkalnych w PRL, zwani nobilitująco „gospodarzami domu”, otwierali listy, które przychodziły z zagranicy do lokatorów. Sprawdzali, czy aby nie ma w nich jakichś antysocjalistycznych treści, a przy okazji może i twardej waluty.

Dokument z 12 kwietnia 2023 r., do którego dotarła redakcja Wired, zawiera między innymi stanowisko członków policyjnej grupy roboczej ds. egzekwowania prawa Rady Unii Europejskiej. Owszem, jest taki organ. Celem tego ciała unijnego jest m.in. monitoring poglądów organów ścigania na unijne ustawodawstwo.

Dokument z prośbą o odpowiedzi na wiele pytań (wraz z ewentualnymi komentarzami), skierowany został już do dwudziestu krajów unijnych. Pytania sprowadzają się do tego, czy poszczególne państwa postrzegają szyfrowanie typu end-to-end jako przeszkodę w ich pracy związanej z walką z wykorzystywaniem seksualnym dzieci. Mówiąc prościej: czy chcą prawa do odtajniania prywatnej korespondencji.

Kto za wglądem w korespondencję?

Wired twierdzi, że napłynęły już pierwsze odpowiedzi od rządów. Większość z zapytanych przedstawicieli dwudziestu krajów stwierdziła, że opowiada się za jakąś formą skanowania zaszyfrowanych wiadomości – o ile znajdzie się ku temu odpowiednia technologia. Zdecydowane poparcie dla skanowania prywatnej korespondencji („w poszukiwaniu materiałów związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci”) miały wyrazić m.in.: Dania, Irlandia, Belgia, Hiszpania, Cypr, Węgry, a w ograniczonym zakresie (inwigilacja komputera nadawcy) także Holandia. Przeciwne są Włochy, zastrzeżenia ma Estonia. Niemcy na razie nie chcą debatować nad pomysłem, który ma – według nich – poważne uszczerbki w warstwie technologicznej. Strona polska podobno ma stanowisko zbliżone do Hiszpanii, opowiadając się za mechanizmami, dzięki którym szyfrowanie mogłoby zostać uchylone na mocy nakazu sądowego oraz za przyznaniem rodzicom uprawnień do odszyfrowywania korespondencji swoich dzieci.

Ewentualne komentarze co do wypracowywanego nowego prawa unijnego zostawiamy już naszym czytelnikom, nie wątpiąc w trafność spostrzeżeń, które się w stosunku do takich działań nieodparcie nasuwają.

 

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA