W Polsce pojawił się pomysł wprowadzenia zwolnienia lekarskiego na opiekę nad zwierzęciem domowym.

Fot. Pexels

Ideę wprowadzenia płatnego urlopu zdrowotnego na opiekę nad zwierzęciem domowym przedstawiła Fundacja Centaurus. Aktywiści przygotowali nawet specjalną petycję, pod którą zbierają podpisy.

„Czy kiedykolwiek musiałeś opuścić pracę, ponieważ twój zwierzak był chory? Większość z nas była w w tej sytuacji – i to jest zawsze trudna decyzja do podjęcia. Czy iść do pracy i ryzykować zdrowie swojego zwierzaka, czy może zostać w domu i stracić dniówkę? Niestety, dla większości z nas wybór jest jasny. Musimy iść do pracy” – napisano na stronie fundacji. „Ale co by było, gdyby istniała inna opcja? Co by było, gdybyś mógł wziąć płatny urlop na opiekę nad chorym zwierzakiem? To jest właśnie cel naszej petycji. Wierzymy, że zwierzęta powinny otrzymać taką samą opiekę w nagłych wypadkach jak ludzie. Dlatego wszyscy pracownicy powinni mieć zapewniony płatny urlop na opiekę medyczną nad swoim pupilem”.

Twórcy petycji zaznaczają, że zwierzęta chorują równie niespodziewanie, co ludzie i muszą być zabierane do weterynarzy. Natomiast według wielu pracodawców opieka nad chorym zwierzęciem nie jest wystarczającym powodem przyznania urlopu. Fundacja Centaurus uważa natomiast, że zwierzęta zasługują na taką samą opiekę w nagłych wypadkach jak ich opiekunowie i dlatego każdy pracownik powinien mieć zapewniony płatny urlop na taką opiekę.

„Zwolnienie lekarskie miałoby zawierać dowód pilnej procedury weterynaryjnej, takiej jak szczepienia, badania lekarskie itp. Te dokumenty zapewniłyby pracodawcy odpowiednią dokumentację do płatnego urlopu. Praca nie powinna karać pracowników za pilną opiekę nad jakimkolwiek zwierzęciem. Wynagrodzenie obejmowałoby stałą stawkę godzinową dla pracowników godzinowych i tylko na czas trwania nagłego wypadku medycznego” – wyjaśniono w komunikacie fundacji.

Poprzedni artykułCo Amerykanie myślą o polityce zagranicznej i gospodarczej Joe Bidena?
Następny artykułKneblowanie mediów pod pretekstem walki z dezinformacją