Dane na temat liczby uchodźców i przyznawanych im świadczeniach opublikowała niemiecka Federalna Agencja Pracy w dokumencie pt. „Monitor migracji”.
Uchodźcy nie mają źle
Uwzględniono w nich osoby, które przyjechały do Niemiec z państw, w których są narażeni na prześladowania i mogą otrzymać azyl w Europie. Chodzi tu w szczególności o Irak, Afganistan, Syrię, Iran, Erytreę, Nigerię, Pakistan i Somalię. W marcu przebywało w Niemczech 587 tysięcy osób z tych krajów. Pobierają oni zasiłki, których średnia wysokość sięga 743 euro. Składają się na nie bezpośrednie dotacje gotówkowe oraz zwrot kosztów zakwaterowania. W sumie niemieccy podatnicy wydają na ten cel ponad 435 milionów euro miesięcznie.
Niewiele umieją i niewiele pracują
Zdecydowana większość osób (467 tysięcy) jest zarejestrowana jako bezrobotni. 87 proc. z nich nie posiada żadnych kwalifikacji zawodowych. Często pobierają otrzymywane świadczenia latami.
Niektóre landy wprowadzają już przepisy, które zobowiążą ubiegających się o azyl uchodźców do podjęcia zatrudnienia, a jeżeli tego nie zrobią, to zostaną oddelegowani do prac społecznych.
focus.de