fbpx
sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatW obliczu pogorszenia stosunków z Chinami tajwańskie firmy zwracają się ku Indiom

W obliczu pogorszenia stosunków z Chinami tajwańskie firmy zwracają się ku Indiom

Jako że z rozmaitych powodów stosunki chińsko-tajwańskie są obecnie dość napięte, tajwańskie firmy zwracają się ku Indiom, przyciągnięte przez ich gigantyczny rynek, niedrogą wykwalifikowaną siłą roboczą oraz hojne ulgi podatkowe - podał „South China Morning Post”. 

Według raportu „South China Morning Post”, firmy z Tajwanu dążą do zmniejszenia swojej zależności od Chin kontynentalnych. Tajwańska firma Pegatron, zajmująca się montażem dla amerykańskiego giganta technologicznego Apple, ogłosiła na początku tego miesiąca, że stara się o pozwolenia na budowę swojej pierwszej fabryki w Indiach. Firma, która w 2019 roku odnotowała przychody w wysokości 44,8 mld dolarów, zwykle kieruje zamówienia do swoich fabryk w Chinach kontynentalnych. Zarówno analitycy i jak tajwański rząd są zdania, że wejście tej firmy do Indii to tylko najnowszy przykład trendu, który nasila się od czterech lat, kiedy to zacieśniły się więzi między New Delhi a Tajpejem.

Według Tajwańskiego Biura Handlu Zagranicznego, między 2016 a 2019 rokiem wartość dwukierunkowego handlu wzrosła o 14 proc. i wyniosła 5,7 mld dolarów. Według firmy doradczej Dezan Shira & Associates z New Delhi, do końca 2018 roku inwestycje tajwańskich firm w Indiach osiągnęły wartość 360,5 mln dolarów. Około 140 tajwańskich firm prowadzi obecnie działalność w Indiach, głównie w branży produkcyjnej – jak twierdzi Dezan Shira – który oświadczył, że wzrost zainteresowania współpracą nastąpił w ciągu ostatnich czterech lat. W raporcie stwierdzono, że „atak urokiem” rządu premiera Narendry Modiego, który obejmował obniżenie stawek podatku od osób prawnych, zwiększył „atrakcyjność Indii, podczas gdy wiele firm stara się zdywersyfikować łańcuchy dostaw w następstwie pandemii koronawirusa i w wyniku osłabienia współpracy amerykańsko-chińskiej”.

Firmy z Tajwanu, dwudziestej drugiej największej gospodarki świata, w przeszłości wybierały Chiny kontynentalne do podzlecania produkcji elektroniki i maszyn, jednak pomimo fizycznej bliskości kontynentu, wspólnego języka i wspólnej kultury koszty rosną, a wojna handlowa międzyUSA a Chinami, która wybuchła w 2018 roku doprowadziła do wzrostu cła na towary wysyłane z Chin do Stanów Zjednoczonych.

„Ze względu na globalne skutki wojny handlowej między USA a Chinami i nowy wybuch koronawirusa, firmy zmieniły strategię zarządzania ryzykiem i trendu tego nie da się odwrócić” – powiedziało This Week in Asia (dział South China Morning Post) rządowe biuro InvesTaiwan dodając, że: „Tajwańscy inwestorzy biorąc pod uwagę Indie, widzą ich ogromny rynek wewnętrzny i zdolną siłę roboczą”.

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Pierwszy polski fundusz REIT zadebiutuje na Głównym Rynku GPW

Mount Globalny Rynku Nieruchomości FIZ – to nazwa polskiego funduszu aktywnie inwestującego w nieruchomości typu REIT, który w poniedziałek 22 kwietnia stanie się 412. podmiotem notowanym na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
2 MIN CZYTANIA

Blisko 67 proc. Polaków odczuwa syndromy depresji. Ile traci na tym gospodarka?

Jak wynika z najnowszego raportu, obecnie 66,6 proc. dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów najczęściej kojarzonych z depresją. Autorzy badania ostrożnie szacują, że gospodarka traci na tym ok. 3 mld zł rocznie. I to wyliczenie zakłada tylko nieobecność w pracy osób doświadczających epizodów depresyjnych i zaburzeń depresyjnych nawracających.
5 MIN CZYTANIA

Na skutek rosnących kosztów teatry zwiększają zaległe zadłużenie

W zaledwie rok podmioty prowadzące działalność twórczą związaną z kulturą i rozrywką zwiększyły swoje nieopłacone w terminie zobowiązania zarejestrowane w bazie BIG InfoMonitor i BIK o niemal dwie trzecie, do blisko 63 mln zł.
4 MIN CZYTANIA