Premier Donald Tusk przedstawił szczegóły dotyczące wakacji od ZUS dla przedsiębiorców, które były jedną z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej. We wtorek gabinet przyjął informację ministra Krzysztofa Hetmana na ten temat.
Zgodnie z zapowiedziami prezesa Rady Ministrów teraz mają nastąpić szybkie konsultacje dotyczące przyszłych rozwiązań, a odpowiedni projekt ma trafić do Sejmu do końca marca. Ogólnie rzecz biorąc mikroprzedsiębiorca, samozatrudniony i osoby prowadzące firmy będą mogły wybrać w roku jeden miesiąc, w którym nie będą płacić obowiązkowej składki na ZUS. W pierwotnych zapowiedziach była mowa o trzech miesiącach.
Chodzi o to, aby mikroprzedsiębiorcy, osoby samozatrudnione mogły podobnie jak inni pracujący mieć prawo do urlopu, w którym nie będą obciążeni finansowo składką ZUS-owską. Warto pamiętać, że mikroprzedsiębiorcy i samozatrudnieni wtedy, kiedy są rzeczywiście na urlopie, z reguły nie wykonują tych czynności, które przynoszą im dochód
– powiedział premier Tusk.
Donald Tusk dodał, że składkę za ten miesiąc, w którym mikroprzedsiębiorca będzie miał „wakacje”, zapłaci państwo.
Kim jest mikroprzedsiębiorca?
Mikroprzedsiębiorca to przedsiębiorca, który w co najmniej jednym roku z ostatnich dwóch lat obrotowych spełniał łącznie kilka warunków: przede wszystkim zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników, a także osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 2 mln euro lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 2 mln euro.