fbpx
sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaBiznesWraca szkodliwy pomysł na test przedsiębiorcy

Wraca szkodliwy pomysł na test przedsiębiorcy

Resort finansów ma nowy plan na sprawdzanie samozatrudnionych - informuje serwis prawo.pl. Od 2023 roku każda firma będzie musiała przesyłać do fiskusa niemal wszystkie dokumenty rozliczeniowe w formie elektronicznej. Zdaniem biurokratów ma to ułatwić ściganie "pozornych przedsiębiorców". Tak więc głupi pomysł nazywany testem przedsiębiorcy, z którego na szczęście kilkanaście miesięcy temu rząd wycofał się po fali krytyki, teraz na nieszczęście wraca kuchennymi drzwiami.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w pierwszym kwartale 2021 r. udział pracujących na własny rachunek w ogólnej liczbie aktywnych zawodowo wyniósł 18,5 proc., co sprawia, że Polska plasuje się w ścisłej unijnej czołówce państw z najwyższym odsetkiem samozatrudnionych. Wszystko wskazuje więc na to, że współpraca na podstawie tzw. kontraktów B2B cały czas jest atrakcyjną formą zatrudnienia. Rząd jednak podejmuje kolejną próbę, by to zmienić.

Jak nie wiadomo, o co chodzi, to zapewne chodzi o pieniądze (według rządu przez tzw. „pozornych przedsiębiorców” tracą budżet centralny – na podatkach i ZUS – na składkach), a przy okazji o większą kontrolę. Nie wierzcie tym, co tłumaczą wprowadzenie tego rozwiązania troską o ludzi pracy. To bzdura. Człowiek samozatrudniony jest niezależny i przede wszystkim ma świadomość tego, ile kosztuje go państwo. A osoby na tzw. etatach bardzo często nie mają o tym zielonego pojęcia, wychodząc z błędnego założenia, że podatki i składki na ZUS płaci za nich pracodawca. Oni chcą dostać tylko jak najwięcej „na rękę”, nie przyjmując do wiadomości, że opłaty brutto potrącane są z nie z kasy pracodawcy, ale z ciężko zarobionych przez nich pieniędzy.

Poza tym absolutnie nie można zapominać, że prowadzenie własnej firmy, to nie tylko korzyści. Osób samozatrudnionych nie obejmuje m.in. kodeks pracy, nie dotyczą ich przywileje pracownicze, nie mają urlopu, długiego okresu wypowiedzenia, czy dodatkowego wynagrodzenia za nadgodziny. Nie dotyczą ich także przepisy o ograniczonej odpowiedzialności materialnej pracowników. Zamiast tego do umów często dodawane są klauzule o wysokich karach umownych.

Według informacji serwisu prawo.pl, projekt Polskiego Ładu – poza podatkowym uderzeniem w samozatrudnionych – przewiduje również wprowadzenie zasady, zgodnie z którą od stycznia 2023 r. wszyscy przedsiębiorcy będą mieli obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych, podatkowej księgi przychodów i rozchodów, a także ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (księgi podatkowe), przy użyciu programów komputerowych. Dodatkowo konieczne będzie także przesyłanie tych dokumentów do skarbówki w formie ustrukturyzowanej – w trakcie roku, a także po jego zakończeniu. Co miesiąc, na przykład, trzeba będzie przesłać księgi podatkowe w przypadku, gdy na podstawie ksiąg i ewidencji jest ustalany dochód, od którego są wpłacane miesięczne zaliczki.

Jak potwierdza Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu projektu, dodatkowe dane będą zbierane w celu „ułatwienia wykrywania nadużyć w formie zdalnej oraz zwiększenia efektywności kontroli”. W tym samym czasie Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma ruszyć z programem automatyzacji, który ma uprościć i usprawnić rozliczenia. Zgodnie z planami, od 2023 roku przedsiębiorcy będą zobowiązani przekazywać Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych tzw. jednolity plik ubezpieczeniowy (JPU), który przeniesie część obowiązków technicznych związanych np. z wyliczeniem składek na sam zakład.

Faktycznie, za mało mamy w tym kraju biurokracji, a przedsiębiorcy, również ci mikro, nudzą się na potęgę. Trzeba więc im jeszcze dorzucić do pieca. Cóż, wygląda na to, że walka rządu z przedsiębiorczymi Polakami wkracza w nowy etap…

Krzysztof Budka
Krzysztof Budka
Redaktor naczelny magazynu „Forum Polskiej Gospodarki" oraz serwisu FPG24.PL. Absolwent Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dziennikarz z ponad 20-letnim stażem. Pracę w tym zawodzie rozpoczął podczas studiów pod koniec lat 90. jako reporter w telewizji Puls przy programie „Raport Specjalny". Pisał do działu politycznego w dzienniku „Życie", a następnie na ponad dekadę związał się z „Przeglądem Sportowym", gdzie był m.in. wydawcą, szefem działu Piłka Nożna oraz kierownikiem magazynu „Tygodnik Przeglądu Sportowego: Tempo". Współtworzył serwis internetowy FUTBOLFEJS.PL., a także prowadził audycję Liberator w Radiu Dla Ciebie. Zwycięzca Wielkiego Testu Piłkarskiego Biało-Czerwoni w TVP1 w 2012 roku.

INNE Z TEJ KATEGORII

Pierwszy polski fundusz REIT zadebiutuje na Głównym Rynku GPW

Mount Globalny Rynku Nieruchomości FIZ – to nazwa polskiego funduszu aktywnie inwestującego w nieruchomości typu REIT, który w poniedziałek 22 kwietnia stanie się 412. podmiotem notowanym na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
2 MIN CZYTANIA

Branża IT redukuje zatrudnienie i zwiększa długi

O 1/3 wzrosło w ciągu dwóch lat zadłużenie branży IT – wynika z najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów. Sektor „skazany na rozwój” powoli zaczyna być ofiarą własnego sukcesu. Jego długi wynoszą obecnie 264 mln zł, ale jeszcze więcej, bo prawie 400 mln zł, firmy informatyczne muszą odzyskać od swoich klientów.
4 MIN CZYTANIA

Nadchodzą jeszcze trudniejsze czasy dla małych sklepów. Ich liczba systematycznie maleje

Po ponad dwóch latach przerwy powrócił 5-procentowy VAT na żywność. Sieci dyskontów, które toczą wojnę o klientów, kuszą obietnicą, że cen nie podniosą, bo podatek wezmą na siebie. Korzystna dla klientów zapowiedź może okazać się zabójcza dla i tak słabnących i znikających z rynku małych sklepów.
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Dwa filary kompleksowej polityki mieszkaniowej [WYWIAD]

Skuteczna polityka mieszkaniowa powinna łączyć w sobie dwa bardzo ważne elementy: uczciwy i atrakcyjny kredyt hipoteczny oraz projekt budowy mieszkań na wynajem. W jaki sposób? Wyjaśniają to nasi eksperci – Krzysztof Czerkas i Krzysztof Oppenheim.
11 MIN CZYTANIA

Sektor MŚP musi mówić jednym głosem

Trwa proces budowy dużego środowiska polskich przedsiębiorców z sektora MŚP – pełnych zrozumienia swojej ogromnej wartości, tożsamości i swoich praw. Środowiska, które już niedługo będzie mogło mówić jednym głosem, którego żadna władza nie będzie mogła zlekceważyć – mówi nam Adam Abramowicz. Rozmawiamy u progu końca jego sześcioletniej kadencji w roli rzecznika MŚP.
9 MIN CZYTANIA

Polskie prawo pracy trzeba napisać od nowa [WYWIAD]

Prawo karne dotyczy 1 proc. obywateli, prawo cywilne – 10 proc., natomiast prawo pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczy nas wszystkich. Dlatego o tę gałąź prawa powinno się szczególnie dbać. A mamy przestarzały, nieczytelny i nieprzejrzysty Kodeks pracy – mówi nam mec. Waldemar Gujski, jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych prawników zajmujących się prawem pracy.
11 MIN CZYTANIA