Adam Abramowicz postawił na formułę dyskusji, stanowiska w Radzie Przedsiębiorców wypracowywane są na konferencjach odbywających się poprzez internet. Minister organizuje także spotkania on-line z ważnymi urzędnikami i osobistościami odpowiedzialnymi za wdrażanie kolejnych etapów tarczy antykryzysowej. Właśnie dzięki jego wysiłkom odbywać się może poważna debata na temat ekonomicznych skutków pandemii koronawirusa.
To ewidentna przeciwwaga dla ulicznych burd, z jakimi mieliśmy do czynienia przed kilkoma dniami. Tzw. protest w obronie przedsiębiorców, którego organizatorem był kandydat na prezydenta Paweł Tanajno, zakończył się gorszącymi scenami, by wymienić tu choćby szarpanie się z policją. Jak zaś zauważył Michał Rachoń, znaczna część manifestantów z przedsiębiorczością nie ma nic wspólnego.
Tymczasem Biuro Rzecznika MŚP konsultuje swoje postulaty z tymi, którzy faktycznie prowadzą działalność gospodarczą i obecnie mierzą się z wyzwaniem, jakim jest dla nich lockdown. To merytoryczne propozycje, w które warto się wsłuchać i wziąć pod uwagę. Nie ma tam politycznego zacietrzewienia ani bicia piany dla bicia piany. Są za to konkrety.
Jestem przekonany, że rola ministra Abramowicza w konsultacjach dotyczących odmrażania gospodarki będzie rosła, a jego głos będzie brany pod uwagę. To przy rzeczniku MŚP jest forum, na którym prawdziwi przedsiębiorcy mogą wyrazić swoje zdanie. Dobrze, że jest taka przestrzeń.