Siedem lat bezwzględnego więzienia oraz 20 tysięcy złotych nawiązki na rzecz pokrzywdzonego właściciela sklepu – taki wyrok usłyszał będący recydywistą 22-latek, który na początku 2023 roku razem z drugim mężczyzną napadł na sklep Żabka przy stacji PKP Kobyłka. W trakcie napaści zginął drugi z napastników.
Portal Wyborcza.pl przypomniał, że na skutek ugodzenia nożem przez właściciela sklepu zginął 25-letni napastnik. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga nie pociągnął przedsiębiorcy do odpowiedzialności, bo uznano, że działał on w samoobronie. Według prokuratury rejonowej z Wołomina była to obrona konieczna, w trakcie której odpierał on bezpośredni i bezprawny zamach.
Sąd uznał również, że zamiar dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia został udowodniony, gdyż jeden z przestępców posiadał replikę pistoletu, a drugi miał metalową rurkę i obaj byli zamaskowani. W trakcie napadu mężczyźni grozili pracownicy bronią oraz domagali się przekazania im pieniędzy z kasy. W tym czasie właściciel pozostawał na zapleczu sklepu.
Odpierając atak na sklep właściciel bronił się rękami, a napastnicy, mimo otrzymania ciosów pięścią, nie zrezygnowali z rozboju. Dopiero w trakcie dalszej szarpaniny 25-letni napastnik został ugodzony nożem, po czym próbował zbiec z miejsca zdarzenia, jednak zmarł po przebiegnięciu około 100 metrów. Drugi napastnik uciekł, ale został zatrzymany przez policję następnego dnia.