fbpx
poniedziałek, 20 stycznia, 2025
Strona głównaHistoriaWielka manipulacja w Encyklopedii

Wielka manipulacja w Encyklopedii

Hiszpanie na łamach ABC Historia wspominają wielką manipulację, jakiej dopuścili się francuscy autorzy Encyklopedii epoki Oświecenia na przykładzie swojego kraju. Ale takich manipulacji i kłamstw było dużo więcej.

Na początku lipca 1751 r., dokładnie 269 lat temu, ukazał się w Paryżu pierwszy tom dzieła Encyclopedie ou dictionnaire raisonné des sciences, des arts et des métiers, opublikowany przez francuskiego pisarza i krytyka sztuki Denisa Diderota, a poprzedzony bezprecedensowym wysiłkiem redakcyjnym, aby zgromadzić całą wiedzę o Oświeceniu. Nic dziwnego, że praca natychmiast wywołała kontrowersje z powodu jej antyklerykalnej zawartości, a ponieważ niektóre wpisy, choć dalekie od rozmywania tematów i uprzedzeń, jednak je rozpowszechniały. Pierwsze siedem tomów opublikowano w Paryżu, ale tomy 8–17 musiały zostać wydrukowane w drukarni w Neuchâtel właśnie z powodu krytyki.

Wpis poświęcony Hiszpanii był szczególnie bolesny i spowodował małe trzęsienie ziemi w kręgach hiszpańskiej inteligencji. Pod wpływem czarnej legendy Masson de Morvilliers, autor artykułu na temat Hiszpanii, poświęcił się wydaniu wyroków dotyczących historii Hiszpanii: „Być może jest to najbardziej nieświadomy naród w Europie. Sztuka, nauka, handel wymarły na tej ziemi!».

„Co należy do Hiszpanii? Od dwóch, a nawet czterech czy dziesięciu stuleci, co zrobiła dla Europy?” – pytał w swoim wpisie Masson de Morvilliers, a następnie sam odpowiedział na własne pytanie: „Nic im się nie należy”. Hasło, znalazło się w trzecim tomie encyklopedii i koncentrowało się na geografii i ekonomii świata, było pełne osobistych obserwacji na temat polityki, hiszpańskiej inkwizycji, walk byków oraz rozwoju sztuki i nauki w Hiszpanii, nazwanej jako „miasto pigmejów”.

Jak było do przewidzenia, stronnicze postrzeganie Morvilliersa wywołało reakcję wśród wielu intelektualistów i dyplomatów. Hiszpański ambasador w Paryżu, hrabia Arandy, o którym Wolter powiedział, że „gdy znajdzie się pół tuzina ludzi takich jak on, Hiszpania zostanie odbudowana”, skierował formalny protest do galijskiego rządu. Ze swojej strony zareagowała też Akademia Hiszpańska, ogłaszając konkurs pod tytułem „Przeprosiny lub obrona narodu (skoncentrowana na nauce i sztuce)”.

W tym duchu ojciec Denina, Hiszpan na dworze pruskim, odpowiedział francuskim encyklopedystom genialnym tekstem zatytułowanym: „Odpowiedz na pytanie, co należy się Hiszpanii”.

Antonio José Cavanilles, wybitny botanik z Paryża, zamieścił w Observations de M. l’abbé Cavanilles sur l’article Espagne de la Nouvelle Encyclopédie odpowiedź na bezpodstawne oskarżenie Francuzów. Sam fakt, że hiszpański botanik w Paryżu i członek pruskiego dworu dali odpowiedź, był namacalnym dowodem, że Hiszpania wcale nie była „zerem na kontynencie”.

Inkwizycja „aresztowała” dzieło do czasu „dokonania odpowiednich poprawek” wszystkich tomów Encyklopedii, które przybyły do ​​Madrytu. Jednak mimo szybkiej reakcji kilku hiszpańskich intelektualistów, a nawet obcokrajowców, opisujących ogromną ilość hiszpańskiego wkładu w historię i kulturę Europy, prawda jest taka, że ​​Morvilliers odzwierciedlił zniekształconą wizję, jaką większość Europy miała na temat Hiszpanii aż do XX wieku.

Wojna dialektyczna między Hiszpanami była natychmiastowa. Pisarz Juan Pablo Forner przewodził tym, którzy bronili narodowej sztuki i nauki przed takimi publikacjami, jak „El Censor”, które pozycjonowały się po stronie francuskich encyklopedystów. 9 sierpnia 1787 r. „Cenzor” opublikował parodię przemówienia Fornera zatytułowaną „Modlitwa przepraszająca za Afrykę i jej zasługi literackie” i podsyciła kontrowersje. Chociaż w minionych stuleciach imperialne ego Hiszpanów przyjęło uprzedzenia Czarnej Legendy za czystą propagandę, gdy imperium upadło, a krytyka hiszpańskich podbojów, coraz więcej obywateli przyjęło te tezy jako synonim nowoczesności.

Częściowo z powodu kontrowersji ukończenie Encyklopedii zajęło dwadzieścia lat. Pierwszy tom został opublikowany 1 lipca 1751 r., a ostatni dopiero w 1772 r. Ostatecznie Encyklopedia składała się z 17 tomów tekstu i 11 ilustracyjnych tomów z pięknymi, opisowymi rycinami.

Źródło: César Cervera/abc.es

INNE Z TEJ KATEGORII

80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. 63 dni bohaterskiej walki w liczbach

1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00 wybuchło Powstanie Warszawskie – największe zbrojne powstanie przeciwko niemieckiemu okupantowi w Europie. Na słabo uzbrojonych powstańców Niemcy wysłali ponad 50 tys. świetnie wyposażonych żołnierzy Wermachtu, SS i jednostek kolaborujących. Danina krwi naszych przodków pragnących niepodległości i barbarzyństwo Niemców ciągle przyprawiają o dreszcze.
5 MIN CZYTANIA

Pamięć i przestroga: Konfederacja targowicka, czyli krótka historia zdrady

Miesiąc maj większości Polaków kojarzy się z rocznicą uchwalenia Konstytucji w 1791 r., rokrocznie uroczyście obchodzoną w naszym kraju. Jednak maj to także (niestety) miesiąc, w którym część zaprzedanej magnaterii zawiązała konfederację targowicką, która do dziś jest synonimem zaprzedania i hańby. Historię zdrady narodowej doskonale opisał przedwojenny historyk Władysław Smoleński w dziele „Konfederacja targowicka”.
4 MIN CZYTANIA

Męczennik, który sam domagał się, by zostać patronem Polski

16 maja w sanktuarium w Strachocinie uroczyście obchodzony jest odpust św. Andrzeja Boboli w rocznicę jego okrutnej śmierci, jaką odniósł z rąk Kozaków w 1657 r. Męczennik jest prawdopodobni jedynym świętym, który... sam domagał się, by zostać patronem Polski.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Fundacja rodzinna – obrót majątkiem z podatkiem czy bez?

W przypadku gdy fundacja rodzinna nabędzie nieruchomość lub inne mienie, a następnie je odsprzeda, narazi się na konieczność zapłaty 25-procentowego podatku dochodowego. Wbrew stanowisku fiskusa nie będzie jednak podlegać opodatkowaniu, jeśli nabyty majątek wniesie aportem do spółki.
3 MIN CZYTANIA

Coraz większe długi mikrofirm. Ich zaległości przebiły 5 miliardów złotych

Jednoosobowe działalności gospodarcze to dominująca pod względem liczebności część polskiego biznesu. One również wiodą prym pod względem zadłużenia. Niemal 2/3 wszystkich przedsiębiorstw widniejących w Krajowym Rejestrze Długów to właśnie najmniejsze podmioty. Mają 5,06 mld zł przeterminowanych zobowiązań, a najnowsza Analiza wiarygodności płatniczej KRD wskazuje, że pogarsza się także ich scoring.
5 MIN CZYTANIA

Rosną wynagrodzenia, ale i długi. Na ich spłatę trzeba pracować prawie cztery miesiące

Przeciętna pensja wzrosła o 11,3 proc. w ciągu roku i wynosi 5968 zł netto – wynika z danych GUS za kwiecień 2024 roku. To dobre informacje, ale niestety tracą na optymizmie w zestawieniu z zadłużeniem konsumentów, które również rośnie. Średni dług osoby wpisanej do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynosi obecnie 21 940 zł, a więc o 13,9 proc. więcej niż jeszcze rok temu.
5 MIN CZYTANIA