fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaFelietonWieści z rynku pracy

Wieści z rynku pracy

Na mapie Polski – kraju o 3,1 proc. bezrobociu – nadal istnieje ponad 100 powiatów, gdzie bez pracy pozostaje więcej niż 10 proc. mieszkańców.

Polska zanotowała najniższe bezrobocie w Unii Europejskiej – według ostatnich danych Eurostatu. Według unijnej metodologii w naszym kraju bez pracy pozostaje jedynie 3,1 proc. z nas (średnio w całej Wspólnocie bezrobotnych jest 7,3 proc.). Wyprzedziliśmy tym samym Czechów, Holendrów, Niemców, nie mówiąc o państwach południa Europy. W Hiszpanii i Grecji bez pracy pozostaje ponad 16 proc. mieszkańców. Oczywiście te dane mogą zostać jeszcze zrewidowane i być może nie utrzymamy pierwszej chlubnej pozycji, a według metodologii GUS stopa bezrobocia w styczniu 2021 r. wyniosła w Polsce 6,5 proc.
Nie wnikając jednak w szczegóły, pewien obraz polskiego rynku pracy możemy narysować odważną, pewną i optymistyczną kreską. O ile polskiej gospodarce można przypisać wiele wad i problemów, o tyle rynek pracy jest w kondycji bardzo dobrej. Nasze miejsca zatrudnienia są odporne na epidemie.

Odporne są jednak nie wszystkie wakaty. Osoby zatrudnione w branżach i/lub regionach zamkniętych pozostają bez realnego zajęcia. Przedsiębiorcy jeszcze ich nie zwalniają, jednak z każdym następnym tygodniem lockdownu kolejne firmy nie wytrzymają i będą musiały zwalniać. Jeśli będziemy dalej ograniczać działalność gospodarczą, uwidoczni się to w dłuższym okresie w statystykach bezrobocia.

Sytuacja nie jest tak kolorowa, gdy przyjrzymy się rynkowi pracy bardziej skrupulatnie. Na mapie Polski, kraju o 3,1 proc. bezrobociu, nadal istnieje ponad 100 powiatów, gdzie bez pracy pozostaje więcej niż 10 proc. mieszkańców. Równolegle jesteśmy krajem o najniższej aktywności zawodowej w UE w prawie wszystkich kategoriach wiekowych. Wynagrodzenia realne wzrosły w minionym roku jedynie o 1,7 proc. To mało, patrząc na tak niski poziom bezrobocia.

Nasze zarobki w stosunku do państw starej Unii dalej są rozczarowujące. Pracownicy ograniczają żądania płacowe, widząc niepewną sytuację w gospodarce. Pracodawcy boją się dawać podwyżki, widząc sektorowe czy regionalne lockdowny lub podatki sektorowe. Nie bez negatywnego wpływu na zatrudnienie jest także wysoki klin podatkowy oraz rozwiązania zwiększające koszty podatkowe i administracyjne pracy. To wszystko ogranicza wzrost efektywności pracy, a tym samym hamuje wzrost płac.

Przed nami także wyzwania, o których mówi się od lat. Coraz bardziej uwidaczniają się problemy demograficzne. Przerodzą się one w problemy systemu emerytalnego, a dalej w poważne problemy niedoborów na rynku pracy oraz w wysokie koszty systemu ubezpieczeń społecznych. Nikt nie mówi o konieczności wprowadzenia rozsądnej polityki migracyjnej, reformach systemu emerytalnego, polityk socjalnych, czy zwiększania aktywności zawodowej w Polsce.
W podobnym tonie od lat mówiono i pisano o problemach polskiej służby zdrowia. Za brak działań i lata zaniedbań w tym obszarze przyszło nam dziś nagle zapłacić wysoką cenę. O wiele szybciej, niż się spodziewano.

Zatem na rynku pracy nie do końca jest tak kolorowo, jak na mapie poziomu bezrobocia, gdzie Polska świeci zielonym kolorem wśród państw UE. Oby nas ta zieleń nie oślepiła. Ani nie uśpiła.

Piotr Palutkiewicz
Piotr Palutkiewicz
Ekonomista. Wiceprezes Warsaw Enterprise Institute. Absolwent Grand Valley State University (dyplom MPA), Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Newcastle Business School. Członek Rady Działalności Pożytku Publicznego. Współzałożyciel i były Prezes Zarządu Instytutu Gospodarczego i Konsumenckiego Instigos. Ekspert i menadżer w wielu organizacjach pozarządowych. Posiada szerokie doświadczenie biznesowe m.in. w bankowości, energetyce i mediach oraz jako konsultant w licznych branżach. Publicysta i komentator gospodarczy.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czasami i sceptycy mają rację

Wszystkie zjawiska, jakie obserwujemy w ramach gospodarki, są ze sobą połączone. Jak w jednym miejscu coś pchniemy, to w kilku innych wyleci. Problem z tym, że w przeciwieństwie do znanej metafory „naczyń połączonych”, w gospodarce skutki nie występują w tym samym czasie co przyczyna. I dlatego często nie ufamy niepopularnym prognozom.
5 MIN CZYTANIA

Markowanie polityki

Nie jest łatwo osiągnąć sukces, nie tylko w polityce, ale nawet w życiu. Bardzo często trzeba postępować niekonwencjonalnie, co w dawnych czasach nazywało się postępowaniem wbrew sumieniu. Dzisiaj już tak nie jest, bo dzisiaj, dzięki badaniom antropologicznym, już wiemy, że jak człowiek politykuje, to jego sumienie też politykuje, więc można mówić tylko o postępowaniu niekonwencjonalnym, a nie jakichś kompromisach z sumieniami.
5 MIN CZYTANIA

Kot w wózku. Nie mam z tym problemu, chyba że chodzi o politykę

Wyścig o ważny urząd nie powinien być wyścigiem obklejonych hasłami reklamowymi promocyjnych wózków. To przystoi w sklepie – też dlatego, że konsument i wyborca to dwie różne role.
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Bo u nas w gminie dobrze jest

Kolejne światowe rankingi dostarczają danych mówiących o niebywałym sukcesie i potencjale do dalszych wzrostów nie tylko całego naszego kraju, ale także naszych największych ośrodków miejskich.
3 MIN CZYTANIA

Tego felietonu nie sponsoruje CPK

Ogromne zainteresowanie wokół internetowego hasztagu #TakDlaCPK pokazało, że sami bierzemy sprawy w swoje ręce wywierając presję społeczną na osiągnięcie pożądanych rezultatów.
3 MIN CZYTANIA

Nie zgrzeszmy zaniedbaniem

Uderzenie w gotówkę to nie tylko uderzenie w nasze kieszenie z tytułu opłat i prowizji na rzecz instytucji finansowych. To także podkopanie fundamentów naszej wolności i prywatności.
3 MIN CZYTANIA