W „Miesięczniku Makroekonomiczny PIE” napisano, że banki centralne z regionu Europy Środkowo-Wschodniej najprawdopodobniej ograniczą cykl podwyżek stóp procentowych. Dotyczy to także Polski.
„Głównym zadaniem przy obecnej skali niepewności pozostaje stabilizacja kursów walutowych. Należy spodziewać się interwencji walutowych we wszystkich krajach regionu” — stwierdzili analitycy PIE.
Wojna pociągnie też za sobą rewizję polityki pieniężnej na świecie, a amerykańska Rezerwa Federalna i Europejski Bank Centralny najpierw przyjmą pozycję wyczekiwania i oceny sytuacji, a następnie wejdą na ściężkę luzowania monetarnego. Wszystko dlatego, że gospodarki rozwinięte , aby nadrobić różnicę w wydatkach będą musiały rozwijać potencjał wojskowy.
„Groźba wojny światowej wymusi ponowne stymulowanie gospodarki przez banki centralne. W trakcie pandemii światowe banki centralne dostarczyły impuls monetarny na niespotykaną wcześniej skalę. W 2020 r. globalna podaż M3 wzrosła o ponad 22 proc. w skali roku. Obecnie działania prawdopodobnie będą miały mniejszy zasięg – EBC powinien aktywniej wspierać suwerenność energetyczną UE, digitalizację oraz zbrojenia. Zagrożenie militarne oznacza, że praktycznie nie będzie podwyżek stóp procentowych” — podsumowano w artykule Instytutu.
Źródło: „Miesięcznik Makroekonomiczny PIE”