Obecnie trwający konflikt Izraela z Hamasem rozpoczął się 7 października 2023 roku, po ataku palestyńskich terrorystów na Żydów mieszkających w pobliżu Strefy Gazy. Od tamtego czasu do izraelskiego wojska powołano 350 tysięcy rezerwistów, których koszt utrzymania sięga 41 milionów dolarów dziennie, czyli ponad 1,2 miliarda dolarów miesięcznie. Jednocześnie ludzie ci musieli porzucić swoje regularne miejsca zatrudnienia. Szacuje się, że tylko przez pierwsze pięć tygodni trwania konfliktu ich brak na rynku pracy kosztował gospodarkę kraju 684 miliony dolarów.
Dodatkowo na izraelskim rynku pracy brakuje też teraz kilkudziesięciu tysięcy Palestyńczyków, którzy przed rozpoczęciem starć byli zatrudnieni w Izraelu, a teraz nie mogą wjechać na jego terytorium.
Bank Centralny Izraela twierdzi, że łączne koszty ataku na Strefę Gazy, które zostaną poniesione do końca przyszłego roku wyniosą 69 miliardów dolarów.
Ponadto agencja ratingowa Moody’s po raz pierwszy w historii obniżyła swoją ocenę wiarygodności kredytowej Izraela, a liczba odwiedzających ten kraj turystów spadła od października o 76 procent, porównując do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) przed wybuchem wojny w Gazie szacowała, że tegoroczny wzrost PKB Izraela wyniesie 3,3 proc. Obecne prognozy mówią, że będzie to 1,5 proc.
aa.com.tr, iiss.org